|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Recenzje - Atlantic Worldmaster BigDate Chronograph
kajot04 - 2010-09-15, 19:25 Temat postu: Atlantic Worldmaster BigDate Chronograph Sportowy ale klasyczny i elegancki. Nowy nabytek - mimo iż ponoć cena nieadekwatna do marki - choć z drugiej strony, dla wielu Polaków nazwa Atlantic oznacza dużo większy prestiż niż Certina czy Tissot - już od lat 50-tych to marzenie wielu i niejeden dziadek swojemu wnuczkowi Atlantica przekazał. Jak mówią statystyki w latach 1965-1994 zegarki Atlantic były numerem jeden na polskim rynku.
W linii Worldmaster jest kilka naprawdę godnych uwagi modeli. Wielbiciele klasyki znajdą na allegro zawsze kilkanaście starych mechanicznych zegarków tej serii, o pięknej ponadczasowej linii. Mnie najbardziej podobał się duży Atlantic Worldmaster Valjoux w limitowanej edycji z okazji 120-lecia firmy. Model ref.55866.41.21 z białą tarczą i dwoma czarnymi małymi tarczami chronografu jest naprawde piekny - łączy w wyglądzie i elegancję i sportową dynamikę. Do dziś nie mogę sobie darować że „odpuściłem” ten zakup w pewnym krakowskim salonie, gdzie jeszcze był ten model, a ofertowa cena była bardzo atrakcyjna. Za trzy tygodnie pojawiła się w sklepach seria nielimitowana, i to w cenie prawie dwukrotnie wyższej.
Tak więc zrezygnowałem z tego zakupu, bo w relacji cena-jakość-marka nie wypada to najlepiej. Za 6-tys zł można jednak kupić zdecydowanie ciekawsze i bardziej prestiżowe zegarki. Ale ta wielka, masywna koperta ciągle zwracała moją uwagę, kiedy byłem w okolicach witryn Time Trend, więc poszedłem na kompromis czyli „budżetową” wersję kwarcową w nowej kopercie z ceramicznym bezelem.
Kwarcowa wersja ma ten sam design co mechaniczna, a kosztuje sporo mniej. Nie ma duszy jak powie wielu, ale kupowałem go nie dla kunsztu mechanizmu, tylko dla wyglądu.
1.
2.
Wymiary zegarka:
szerokość 44 mm / z koronką 48,6 mm / z uszami 51,30 mm
szkło 37,8 / grubość13,5 mm /
Dane techniczne:
- mechanizm kwarcowy RONDA 5040B
- godziny, minuty, sekundy, stoper do 30 min, data
- koperta ze stali szlachetnej 316L, szczotkowana i polerowana
- szkło szafirowe, średnicy 37,8 mm, jednostronny anty-refleks
- duży, dwucyfrowy czytelny datownik na 12-tej
- koronka z logo firmy
- wskazówki stalowe, indeksy stalowe naklejane z elementami fluorescencyjnymi
- pasek 22 mm, skórzany z zapięciem motylkowym 20mm ze stali polerowanej i logo
- wodoszczelność 100 m
Koperta, ze stali 316L szczotkowana i polerowana na krawędziach uszu. Potężny kawał stali, jest duża, ciężka i masywna. Zegarek produkowany od ‘09 ma dla wprawnego oka zauważalne różnice pomiędzy modelami z lat 2009 i 2010.
Model 2009 - numer referencyjny - 55460.41.xx
- pierścień (bezel) stalowy, gładki, polerowany
- skala tachymetru na wewnętrznym ukośnym pierścieniu wokół tarczy
- na tarczy logo marki w postaci cyrkla umieszczone na godz.12-tej nad datą
Modele 2010 - numer referencyjny - 55460.42.xx oraz 55460.47.xx
- bezel ze skalą tachymetru 55460.42.xx stal
- bezel ze skalą tachymetru 55460.47.xx ze spieku ceramicznego, specjalnie zmatowiony
- na tarczy na godz. 12-tej cyfry, nad datą, a logo marki w postaci cyrkla umieszczone jest na godz.4-tej
dla ciekawych więcej zdjęć i informacji na moim blogu - o tu: - - Atlantic Worldmaster - - -
3
[/img]
4.
[/img]
5.
[/img]
Szymek - 2010-09-15, 19:31
Bardzo ładny Atlantic , tylko mogli sobie już ten datownik odpuścić .
Svedos - 2010-09-15, 19:33
Wygląda nieźle, do jakości wykonania nie można się przyczepić,można powiedzieć że jest zrobiony perfekcyjnie, ale gdybym miał wybierać pomiędzy tym Atlantikiem a Seiko Wiredem takim jakiego zaprezentował ostatnio Sergserg, wybrał bym Seiko.
Blaz - 2010-09-15, 19:40
Ten Atlantic do mnie przemawia.
Rudolf - 2010-09-15, 19:42
A do mnie nie
kajot04 - 2010-09-15, 20:02
Svedos napisał/a: | Wygląda nieźle, do jakości wykonania nie można się przyczepić,można powiedzieć że jest zrobiony perfekcyjnie, ale gdybym miał wybierać pomiędzy tym Atlantikiem a Seiko Wiredem takim jakiego zaprezentował ostatnio Sergserg, wybrał bym Seiko. |
i sporo tańszy...
Tu nie widziałem, widziałem na allegro - 38 mm to zabawka nie zegarek miałem Candino 38mm sprzedałem bo mimo iz nosiłem go kilka lat, teraz nie mogłem sie do tego "look'u" przyzwyczaić.
Zakładam certine na reke (42mm / pasek 20 ) i mimo że ładna mówię natychmiast nie, bo wydaje mi sie taki "zegareczek" . Obecnie wszystko co mam - to 43-45 mm i takie pasują mi najbardziej, pomimo szczupłej reki. Lubie duże zegarki.. które widać, że są Tak więc Wired to mojemu dzieciakowi albo żonie , choć ona ma teraz Pulsara 39mm i chyba nie chciałaby mniejszego...Kwestia upodobań, dlatego są rude, blondyny i cycate i wszystkie mają branie
Tomek - 2010-09-16, 07:56
Bardzo mi się podoba, szczególnie rozmiar , gratuluję..
Kyle - 2010-09-16, 09:27
dla mnie trochę rozczarowaniem była wiedza o obecnej "polskości" Atlantica, ale estetycznie temu zegarkowi nic nie można zarzucić. Bardzo fajny, niech się nosi
zardz - 2010-12-10, 18:17
Kyle napisał/a: | dla mnie trochę rozczarowaniem była wiedza o obecnej "polskości" Atlantica, ale estetycznie temu zegarkowi nic nie można zarzucić. Bardzo fajny, niech się nosi |
A ja trochę odgrzeję kotlety(czyli temat)- zacznę od tego , że zarówno ta jak i pozostałe recenzje( na logo-life) są świetne. Masz styl ale i lekkość pisania, temat potrafi zaciekawić. Zdjęcia lepiej niż średnia, ale nie o to mi chodzi... Uważam, że masz bardzo nietypową wersję(a więc automatycznie rzadką) chrono, bo z 12 nad oknem daty. Tego nie ma w żadnym katalogu(PL i CH). ani na stronach www. Dla informacji podam tylko jrszcze , że u mnie (ale nie w TimeTrend) spotkałem w realu wersję tokładnie jak Twoja ale z czarną tarczą i bezelem PVD plus pasek z białym przeszyciem. Generalnie -dla mnie- ta linia (Worldmaster Chrono quartz) jest super, mam gdzieś gadkę o Atlanticu że to upadek, początek łańcucha pokarmowego itd itp., a wymieniana (choć nie do końca pewna) polskość własności marki- nawet lepiej ... Przymierzałem ,,Hołowczyc na plakacie w każdym TT" i sie podobała...zardz
Blaz - 2010-12-11, 11:47
Nie, no nie sądzę, że ktoś mówił o upadku Atlantica w kontekście przejęcia go przez Zibi. Chodziło raczej, że Zibi ciągle podkreśla swissmadejskość nie wspominając o polskości.
A że marka Atlantic była przez dziesięciolecia znana głównie w Polsce to insza inszość.
Tomek - 2010-12-11, 13:19
Ale osoba właściciela imo nie ma wpływu na szwajcarskość firmy Atlantic. Idąc tym tropem całe stadko z grupy Swatcha byłoby Made in USA, co mogłoby wywołać sporą liczbę zawałów na pewnym forum miłośników. A takie przykłady, przy dzisiejszej globalizacji, można by mnożyć. Znaczenie ma kraj pochodzenia danego zegarka, Atlantic w dalszym ciągu, przynajmniej teoretycznie, montuje swoje w Swissie.
Blaz - 2010-12-11, 13:24
Mówisz, że osoba właściciela nie ma wpływu na to? Hmm... Zróbmy taki eksperyment. Stwórzmy dwie ulotki reklamowe różniące się tylko jednym napisem. Na jednej jest napisane - Atlantic, swiss made, właściciel: polska firma Zibi. Na drugiej: Atlantic, swiss made. Jak myślisz? Która ulotka przyciągnie większą ilość klientów?
Tomek - 2010-12-11, 14:42
Blaz - miałem na myśli szwajcarskość a nie efekt marketingowy. To, że np. Opel jest własnością GM nie czyni z niego w powszechnym odczuciu samochodu Made in USA.
Blaz - 2010-12-11, 15:17
A ja miałem jednak na myśli powszechne odczucie, czyli chłyt maketingowy. Główna grupa docelowa Atlantica, czyli ludzie szukający szwajcara z tradycjami w dostępnej cenie, gdyby się dowiedzieli, że Atlantic jest w polskich rękach, to porzuciliby Atlantica, nie zważając nawet na to czy "swiss made" jest udawane czy prawdziwe. Sprawdziłem to eksperymentalnie kilka razy.
W tym sensie stwierdził, iż Zibi wie, że gdyby zaczęło mówić głośno, iż Atlantic jest polski, to by straciło klientów, mimo że Atlantic nadal spełniałby założenia "swiss made".
ALAMO - 2010-12-11, 15:34
Tomek napisał/a: | Blaz - miałem na myśli szwajcarskość a nie efekt marketingowy. To, że np. Opel jest własnością GM nie czyni z niego w powszechnym odczuciu samochodu Made in USA. |
No i my to dobrze wiemy. To na "zaprzyjaźnionym" forum mają z tym niejaki problem - jeśli daną markę kupią nieodpowiedni nabywcy czy też zaczną inaczej cenowo plasować swoje produkty ...
zardz - 2010-12-11, 19:54
Blaz napisał/a: | Nie, no nie sądzę, że ktoś mówił o upadku Atlantica w kontekście przejęcia go przez Zibi. |
Blaz, piszac o upadku miałem na myśli opinie na KMZ o ,,głupich" potencjalnych nabywcach, że jak można kupić OBECNIE coś takiego jak Atlantic, brand znany z tego ze nigdzie nie jest znany(poza Polską), że jest tak do kitu że podkupiła go polska firma dystrybucyjna(plotka?,nawet jeśli prawda to jakie to ma znaczenie?), i w ogóle jest ble i lepiej kupić Certinę, Tissota a najlepiej Eposa . Dla mnie akurat ta marka tak dobrze się kojarzy że to obrzydzanie nie ma zupełnie znaczenia- moja Mama ma Atlantica chyba już z 50 lat, Ojciec wiele lat Worldmastera- to sa ikony, nie do podważenia dla mnie. Jakiś czas temu na KMZ jakiś chlopak pochwalił się Worldmasterem na walżu to go tak zrypali , że przepraszał , że żyje... Cenowo Atlantic tymi modelami walczy o miejsce na rynku, ale trzeba przyznać , że niektóre wersje tej lini sa bardzo urodziwe, a przecież w kwarcu musi się obudowa podobać no i napisy . Kto wie jak skończy się moje gapienie na wystawy( chociaż firma Time Trend robi wszystko żeby jednak nie ulatwić zakupu), na razie kibicuję Atlanticowi, zardz.
ALAMO - 2010-12-11, 20:02
Na KiZi każdy zegarek jest gorszy od EPOSa, oczywiscie kupionego u pewnego źródła ... No chyba że zegarek kosztuje>10k zetafonów, i taki sam ma Królik lub któryś z Przyjaciół Królika - wtedy EPOS jest odrobinę mniej prestiżowy ... Jak ZiBi kupi reklamę na pół strony - to Atlantic stanie się również prestiżową marką, no może odrobinę mniej niż Epos, ale za to będzie należało podkreślać jego polskość,podbnie jak manufaktury Czas ...
Rudolf - 2010-12-12, 07:27
wszystko jest prestiżowe na co pozwoli opiniotwórcze forum .
Blaz - 2010-12-12, 11:05
Zardz, nie będę się wypowiadał na temat designu Atlanticów, bo jak powszechnie wiadomo każden jeden z nas ma inny gust. Jak to powiedział mi jeden kolega, gdy w jakimś większym gronie rozmawialiśmy o mięsożercach i wegetarianach: nie ma znaczenia czy jeden z nas lubi schabowego, a drugi kiełki. I tak wszystko spotka się w jednym miejscu i wyjdzie z człowieka jednym otworem.
Każdy lubi to, co mu pasuje. Co do mechanizmów to Atlantic też jakichś dziwolągów do swoich zegarków nie wsadza, a wręcz przeciwnie: to samo co wszyscy. Co więc powoduje, że Atlantic nie może się odnaleźć wśród pewnego grona estetów? Tak jak szanowni przedpiscy napisali, choć o to słowo-klucz: PRESTIŻ.
machlo - 2010-12-12, 14:29
Zawsze mnie zastanawiało, co świadczy o prestiżu (wysoka cena?) i po co on jest potrzebny do szczęścia?
Blaz - 2010-12-13, 08:25
meras napisał/a: |
A co do Atlantica to sam posiadam Mariner Barell i nie uważam żeby to była jakaś ujma dla niego że ta firma jest znana tylko w Polsce czy że zibi jest właścicielem. Zegarek jest po prostu ładny i koniec. |
No i o to w tym wszystkim chodziło. Że dla MIŁOŚNIKÓW zegarków nie ma znaczenia skąd zegarek jest, a czy wywołuje szybsze bicie serca.
Svedos - 2010-12-14, 21:47
Rudolfie Akwarium o Tobie nie zapomni.
Maxio - 2010-12-15, 18:57
...najdłuższa recenzja jaką czytałem...
pisar - 2010-12-24, 10:13
Właśnie też przebrnąłem...długa ta recka była oj długa : )
just.wojtek - 2010-12-26, 19:10
zajefajna recenzja atlantica!
bo to było 5 stron o atlanticu?
no przebrnąłem.....
Kubek - 2010-12-28, 21:42
gratuluję recenzji i zegarka Atlantic u nas to jednak sentyment i tradycja. Posiadanie atlantica w latach 60-tych wzbudzało szacunek. Jednak jak dla mnie marka kojarzy się z czarną i nieco wypukłą tarczą, najczęściej promieniście zdobioną.
Czasoholik - 2016-02-07, 00:58
Blaz napisał/a: | A ja miałem jednak na myśli powszechne odczucie, czyli chłyt maketingowy. Główna grupa docelowa Atlantica, czyli ludzie szukający szwajcara z tradycjami w dostępnej cenie, gdyby się dowiedzieli, że Atlantic jest w polskich rękach, to porzuciliby Atlantica, nie zważając nawet na to czy "swiss made" jest udawane czy prawdziwe. Sprawdziłem to eksperymentalnie kilka razy.
W tym sensie stwierdził, iż Zibi wie, że gdyby zaczęło mówić głośno, iż Atlantic jest polski, to by straciło klientów, mimo że Atlantic nadal spełniałby założenia "swiss made". |
Mam pełną świadomość Polskości Atlantica, a mimo to kupiłem 3 modele z limitowanej edycji i wcale tego nie żałuję
kornel91 - 2016-02-07, 08:38
Po 5 latach to nie wiem jaka łopata się należy za odkopanie
|
|