szeryf - 2009-09-02, 22:04 Temat postu: Sea-Gull M201 W środku tej nowości od Mewy ultracienki ST-18 
ALAMO - 2009-09-02, 22:13 Koperta jakoś do mnie nie przemawia. Ale tarcza ... Tarcza jest BOSKA! Czy ja dobrze widzę że jest to bodaj pierwszy pokazany Sea Gull z zatrzaskowym deklem ...? Masz coś więcej o tej wersji ST18? Fotki ? ST18 standardowy to w zasadzie ETA2892, więc chciałbym zobaczyć "pocienkowaną" wersję  !
szeryf - 2009-09-02, 22:16 Niestety, sprzedawca nie zechciał zdjąć dekla do pozowania, a innych zdjęć tej "cienkiej ETY" nie mam 
ALAMO - 2009-09-02, 22:24 No dobra - to do szukania marsz ! Żeby nie było - to polecenie wydałem sam sobie 
Svedos - 2009-09-02, 22:33 Dla mnie "bomba", a po ile i czemu tak drogo. andre - 2009-09-02, 22:36 Sliczny.Też jestem ciekaw ile Parnisów bedzie kosztował. szeryf - 2009-09-02, 22:42 1720 yuanów czyli na dzisiaj ok. 740 zł ALAMO - 2009-09-02, 22:46 Łooo luuudzie, no 3,5 parnia ?! Granda i rozbój w biały dzień ...
Kurde - serio jestem ciekaw werku. Jutro łajdaka wykopię, albo szczeznę!
Maxio - 2009-09-02, 22:53 ...na pierwszym zdjęciu te wskazówki jakieś takie mikre wyszły, a tak poza tym to całkiem przyjemny. Svedos - 2009-09-02, 23:05 Myślę że zegarek jest wart tej ceny, wygląda bardzo solidnie. CornCobbMan - 2009-09-02, 23:07 Eeee no, ładne cacko. Svedos - 2009-10-03, 19:56 Tego też znalazłem na innych fotkach, cena także 2900 Y http://img82.imageshack.u...6101312144.jpg/ http://img514.imageshack....6101312462.jpg/ ALAMO - 2009-10-03, 20:06 No kurczaki ... ładny. Mówicie że teraz po ile juan ??
Maro66 - 2009-10-03, 22:51 Cholera, ciekawe, bo ma kształt i grubość koperty Longinesa w automacie z napisem na tarczy swiss, a nie swiss made. Co ciekawe cena takiego jest mizerna jak na Longinesa i wynosi jakieś niecałe 2500 zł... Svedos - 2009-10-03, 23:05 Czyżby szykował się kolejny swiss o Chińskim rodowodzie, niektórzy helvetomanicy tego nie zdzierżą, i będą nas przekonywać że to inżynierowie z jedynie słusznych fabryk stworzyli ten zacny zegarek
Maro66 - 2009-10-03, 23:08 Może jutro uda mi się lekko obfocić takowego, to zapodam dla porównania. Svedos - 2009-10-03, 23:09 Koniecznie zrób fotki, bardzo mnie to ciekawi. CipherDog - 2009-10-03, 23:43 No to ja tez niecierpliwie czekam na fotki. I sam tez poszperam bo zegarek piękny. pmwas - 2010-03-13, 10:18 Odświeżę temat, bo wspomniany Longines to mój dobry znajomy  . Jak widać jest żółty, ale urodzony w Szwajcarii, Chin na oczy nie widział. W środku ETA 2892A2. Cena wynika raczej z prostoty designu, nie ma tu zbyt wielu wyszukanych rozwiazań podnoszących koszty, płaci się za mechanizm. Longines to zbyt dobra firma, żeby montować Sea-Gull'a, zwłaszcza, że jako członek Swatch Gorup przypuszczalnie zawsze miał dostęp do mechanizmów ETA po preferencyjnych cenach, jak to w rodzinie. Nie chcę przez to powiedzieć, ze Sea-Gull to zły mechanim, ale raczej to, że Longines nie zwykł oszukiwać klientów w ten sposób. Zresztą to model produkowany od 2002. czy 2003. roku, wiec chyba sprzed ery zmasowanego ataku Sea-Gulla na rynek europejski.
|
