|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Północna Granica - Z Łunochodem na Księżyc
ALAMO - 2009-08-31, 18:06 Temat postu: Z Łunochodem na Księżyc Popołudnie zapowiadało się źle!
Żona oznajmiła "tym" tonem, że koniecznie dzisiaj należy jechac po buty, i koniecznie muszę być uczestikiem tej wyprawy. By choć trochę tę traumę złągodzić, postanowiłem obejrzeć jeden z salonów lokalnych. I sam sobie przyznać nagrodę. No i przyznałem :
http://www.fotosik.pl/sho...fbe8661b45affa0
Przedstawiam towarzysza Łunochoda
Jak widać - Vostok Europe, zegarek z serii inspirowanej łazikiem księżycowym, tzw. "Łunochodem".
W środku 31 kamieniowy 2432, dokładność deklarowana -10/+30/24h, z rezerwą 31-32h.
Do koronki 37 mm, wsokość 44 mm, grubość 13 mm - nie za duży, nie za mały.
http://www.fotosik.pl/sho...b927bba41025467
Wodoodporność 5ATM.
http://www.fotosik.pl/sho...9ed106122ffc1e8
Nada sie na pocieszyciela ?
Rudolf - 2009-08-31, 18:51
Nada się - też myślę o tym żę potrzebuję pocieszenia
Zegarek jest słusznej wielkości i ma bardzo fajny pasek
wahin - 2009-08-31, 19:36
Biedaczysko z żoną na zakupy
Chcesz o tym porozmawić
Svedos - 2009-08-31, 19:49
Pogratulować , zakupu, powinien być pan zadowolony
ALAMO - 2009-08-31, 19:57
hotwax - no właśnie pasek został zmodowany jako pierwszy - nie ma już podkłądki, a jutro za śruby będą nity.
Po ocenie organoleptycznej - daje radę! Zewnętrzny ring tarczy jest rylcowany delikatnie, środek szlifowany w słoneczko. Mankament to nierówno osadzona tarcza datownika - jest wyraźnie niewycentrowana.
Bezel jednokierunkowy.
Nieźle świeci - lepiej niż zegarki protoplasty VE czyli V International. Luminowa na wskazówkach jest inna niż na indeksach, ale taka sama jak na V na bezelu.
Ładny dekiel - lepszy niż w Buranie - sszwedo wiesz o czym mówię
No i najważniejsze! Mój ma nr 201/999
Blaz - 2009-08-31, 19:58
Kilka razy miałem tego Lunokhoda na ręku, gdy bywałem w pewnym sklepie i powiem szczerze, że robi na mnie większe wrażenie niż wszystkie inne Vostoki Europe. Oprócz Ekspedycji rzecz jasna. Gratuluję więc zakupu.
Svedos - 2009-08-31, 20:24
Rozmawiałem o tym dzisiaj z Alamo, Vostoki z pierwszch wypustów takich jak ten Łunochod były O.K. , do Ekspedycji 2006, później zaczęły być takie "lukrowane" , najpierw się podobają, później coraz mniej i na nadgarstek trafiają sporadycznie,
ALAMO - 2009-08-31, 20:35
sszwedo - za półtorej Parnisa to nie ma wstydu ...
feleksc - 2009-08-31, 20:54
rozumiem ze korzenie ma chinskie?
a tak na powaznie to fajna maszyna
-gratulacje
ALAMO - 2009-08-31, 21:43
W twoim klimacie. Tylko za mały
ROBAK - 2009-09-01, 22:23
Tez bardzo lubię Lunochoda i nawet mam jednego
http://img26.imageshack.us/i/vostoklunochod2.jpg/
Tylko ja go noszę na pasku z podkładką, tak jakoś modowo i młodzieżowo wygląda na nim, jak go zakładam to czuje się odrazu 10 lat młodszy jak bym na studia wrucił
ALAMO - 2009-09-01, 22:28
Po prostu wyglądasz jakbyś miał porządnego szwajcarskiego Bisseta na ręku ! A nie jakieś ruskie g...
Rudolf - 2009-09-01, 22:30
Nie Biseta tylko Diesla albo Fossila
ROBAK - 2009-09-02, 09:17
No i żeście mnie rozgryźli zawsze chciałem mieć jakiegoś Fosila czy disla ale po prostu nie stać mnie na taki porządny zegarek to sobie prostego Vostoka sprawiłem
Svedos - 2009-09-02, 09:45
Z tym prostym Vostokiem to nie jest tak do końca prawda, ja często spotykam się z ogromnym zdziwieniem w oczach/gestach/słowach zadziwionego, że to co mam na nadgarstku jest pochodzenia Rosyjskiego, zazwyczaj są przekonani że to jakiś ekstra wypasiony i nieziemsko drogi "swiss" z górnej półki.
Spinner - 2009-09-02, 10:03
No tak, bo wybierasz najczęściej takie modele "blink-blink"...
Pzdr
Spinner
ALAMO - 2009-09-02, 10:28
Ty nie wiesz co to znaczy "bling-bling" po rosyjsku ... Pamiętaj że to jest BIZANTYJSKA kultura. Te drogie naprawde zegarki, po kilkaset tysięcy rubli, to jest po prostu dramat - jakieś stwory naklejane na koperty wysadzane diabli wiedzą czym, jakieś diamenty na tarczach ...
|
|