Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Recenzje - Credor czyli nie tylko Grand Seiko jest grand!

Z_bych - 2016-05-23, 21:10
Temat postu: Credor czyli nie tylko Grand Seiko jest grand!
Na początek technikalia :)

Producent – Seiko
Oznaczenie GCAX999, linia Pacyfik (Pacyfique) seria z 1994 r.
Wymiary:
Średnica 37mm bez koronki, 40mm z koroną,
Grubość 10.7mm
Wysokość 43mm
Wodoszczelność 200 m.

Koperta stalowa, dekiel i logowana koronka są zakręcane. Dekiel z jakąś morską paskudą (mors to czy inny koń, lew czy syren morski ;) )
Szkło szafirowe, lekko wypukłe.
Koperta idealnie wykończona, powierzchnie polerowane i szczotkowane (te ostatnie na bokach).
Bransoletka oczywiście stalowa, z pełnych ogniw ze złoconym logo na zapięciu. Świetnie spasowana z kopertą jest super wygodna. Zapięcie typu motylkowego, dyskretne i pewne.

Tarcza o pięknym, granatowym kolorze, który zmienia się w zależności od oświetlenia. Wskazówki i znaczniki godzin pokryte lumą, ładnie i dość długo świecą. Grot sekundnika także został wypełniony lumą. Nakładane, stalowe indeksy zostały idealnie wypolerowane i sfazowane. Sekundnik idealnie trafia w indeksy sekund umieszczone na osobnym, skośnym ringu. Nawet okienko daty otoczone jest dyskretną, stalową rameczką.

Mechanizm 8J82 kwarcowy Seiko (stosowany także w GS), dokładność do 10 sekund rocznie, HAQ z kompresją termiczną. Bateria powinna bez problemu wystarczyć na 5 lat. Szybka zmiana daty.

Jakoś tak się przyjęło, że kiedy myślimy o o najlepszych japońskich zegarkach rzucamy Grand Seiko i... i się zacinamy.
A przecież nie tylko Grand Seiko jest grand!
Credor im przecież nie ustępuje.
Miałem w ręku kilka Credorów, każdy był świetnie wykonany, elegancki ale dyskretny. No... może niebieskie oczko na koronce nie było dyskretne... Ale Credor GCAX999 na szczęście go nie ma.
Jaki jest Credor? Niby nic takiego. A jednak...
Nienarzucająca się i ciągle dobrze wyglądająca stylistyka, świetna tarcza, dbałość o wykończenie każdego detalu koperty, tarczy, bransoletki i jej zapięcia. Jeden z najlepszych kwarcowych mechanizmów. Czego chcieć więcej?




















Sebastian - 2016-05-23, 21:45

Fajny zegar, recenzja też obleci ;)

pifko

prezesso - 2016-05-23, 23:22

Zbyszku,
Straszny kartofel :D , rzekłbym, że zaraz za angularem.
Ładną ma zapinkę, koronkę i dekiel.
Tak naprawdę ratuje go tylko nazwa, bo gdyby nie mechanizm i credor na tarczy to byłby jeszcze większym kartoflem.

Ale jest niebieski, więc może ujdzie
:złośliwiec:
graty!

Daito - 2016-05-24, 05:20

prezesso napisał/a:
Ale jest niebieski, więc może ujdzie


No właśnie chyba nie jest niebieski... tylko granatowy...

Mnie tam się podoba... recenzja, bo mało jest recenzji damskich zegarków na forum :złośliwiec: :złośliwiec:

[ Dodano: 2016-05-24, 06:26 ]
Gratulował nabytku nie będę bo widzę że sikor na bazarku wylądował znaczy się raczej nie spodobał cool

ALAMO - 2016-05-24, 07:00

Marudzicie :-P
Zobaczcie ile lat ma ten projekt.
W 1994 to szacowne grono krytykantów :złośliwiec: jeszcze musiało chować świerszczyki w kanapie przed starymi :D
Miałem na początku liceum podobnego w stylu Citizena, i jakiegoś QQ też - tak się wtedy nosiło. I wcale nie były większe od tego.
A że z dzisiejszej perspektywy to pasztety ... fakt :złośliwiec:

Rudolf - 2016-05-24, 08:41

Nie ma co wybrzydzać . Zegarek przyjemny dla oka . Nie widzę przeszkód by ponosić zegarek w takim rozmiarze .
Z_bych, pifko

plose55 - 2016-05-24, 08:46

Ale to nie jest jakiś mały rozmiar, jak na zegarki japońskie. Całkiem sporo modeli sarba jest tej wielkości i nikt tam nie narzeka na rozmiarówke. Mój ulubiony brightz ma 38mm bez koronki i jak dla mnie ciężko o lepszy zegarek


Wiadomka że jak ktoś ma łapke >18cm to już niekoniecznie będzie pasować, ale w innych przypadkach ... :)

prezesso - 2016-05-24, 09:49

mnie nie o rozmiar chodzi.
A o fakt, że generalnie lata 90 to najgorszy okres w stylistyce zegarków.
I to seiko, w tym kontekście jest trochę uratowane - większość zegarków z tych lat to kartofle straszne.

Z_bych - 2016-05-24, 12:36

Ten zegarek ma już jakieś 20-22 lata i przez ten pryzmat trzeba go oceniać. Za kolejne 20 lat będzie klasykiem pewnie i też będzie inaczej oceniany. A teraz? Wyobraźcie sobie, że ma jakąś współczesną bransoletę, jakiś fajny pasek. Robi się od razu inny zegarek.
Tak, jak pisał Piotrek, lata 90-te to chyba najgorsze ostatnio lata w stylistyce i to nie tylko zegarków :)

Dzięki wszystkim za opinię :)) pifko pifko pifko


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group