|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Warsztat - Sea-gull ST 25
Smok - 2010-07-06, 22:57 Temat postu: Sea-gull ST 25 Kumotrowie, znajomy zegarmistrz wziął się za naprawianie zegarka, którego mu sprzedałem, czyli M163S opisanego w tym temacie: http://www.chinawatches.p...t=1381&start=45 Usterek jest tam co niemiara w każdym razie co by nie rozbierać całego zegarka na części pierwsze przydałby się schemat budowy mechanizmu ST 25 w wersji takiej jak w tym modelu: http://item.taobao.com/item.htm?id=4888522132
Kumotrowie, wie ktoś, czy taki schemat w ogóle istnieje i gdzie można go zobaczyć
Svedos - 2010-07-07, 10:02
Nigdzie nie widziałem takiego schematu, ale ST 25 ma konstrukcję modułową i nie ma problemu z jego demontażem czy montażem.
pmwas - 2010-07-11, 22:47
Racja - mamy tu moduły - mechanizm wstępnie rozkłada sie na 3 osobne, kompletne części. To, co pod tarczą bedzie stanowic najwiekszy problem, bo moze być nietypowym pomysłem Sea-Gula. Reszta to zwykły 17 kamieniowy typowy mechanizm i prosty automat, który demontuje się w całosci. Myślę, ze dla doświadczonego zegaristrza ten mechanizm nie powinien być problemem, no, może tylko ta data
andre - 2010-07-11, 23:05
To co pod tarczą jest tak prosto skonstruowane że już prosciej się nie da.Nic nie odpadnie ani nie wyskoczy.
Ritter - 2010-07-12, 19:38
Tak sobie go obejrzałem i... Sam mechanizm jest łatwy do konserwacji. Jedyne z czym może być niewielki kłopot to wskaźnik rezerwy chodu. Jak mniemam pod spodem jest przekładnia z krzywką. Dlatego by nie dokonać żadnego pochopnego kroku. Najpierw trzeba zluzować naciąg potem wyjąć koronkę, oswobodzić werk z koperty i zdjąć wskazówkę rezerwy chodu. I najważniejsze, przy zakładaniu najpierw po wstępnej regulacji neutrum wychwytu, na naciągu. Należy go spuścić i założyć wskazówkę naciągu. I jeszcze jedno. Krzywkę można założyć w obie strony dlatego najlepiej przy demontażu zrobić szkic tuż po zdjęciu tarczy. Jeśli mechanizm wskaźnika rezerwy chodu jest tylko na kołach, bez krzywki, to jest to jeszcze większa prościzna. Ściąganie/odkręcanie ażurowanego, jak w tym przypadku od strony tarczy, mostka balansu jest w złym guście i trochę bez sensu. Na dodatek można nawet w niewielkim stopniu uszkodzić wygląd śrubek mocujących, efekt wizualny - fatalny.
Rozbieranie częściowo mechanizmu nie jest najlepszym pomysłem. W uszkodzonym werku trzeba niestety przeprowadzić gruntowną inspekcję. Inaczej może być tak, że po naprawie i złożeniu nadal będą jakieś ale... Nawet wymiana samej sprężyny naciągowej powinna pociągnąć za sobą całkowite wyczyszczenie i nasmarowanie także mechanizmu przełącznika naciąg/nastawy.
Traktuj to jako moją skromną opinię i nic więcej.
Smok - 2010-07-12, 23:52
Dzięki za odpowiedzi, zegarek jest już naprawiony, żeby wyjąć bęben ze sprężyną i tak trzeba było rozbierać prawie cały zegarek, ale zegarmistrz bez problemu sobie z tym poradził. Wszystkie usterki tej Mewy opisałem w tym temacie: http://www.chinawatches.p...t=1381&start=45
|
|