mw75 - 2016-02-13, 12:59 Temat postu: Sprężyna naciągu ST-19 Właśnie podczas nakręcania zegarka, w wintydżowym chrono Alphy na ST-19 strzeliła sprężyna. Usłyszałem tylko truturut i tyle. Wałek kreci się bez oporu. 
Czy można dostać u nas tę sprężynę? Czy może można dopasować jakiś zamiennik? Wiecie coś? Pytam, zanim zacznę molestować okolicznych majstrów... 
Jacek. - 2016-02-13, 14:17 Na pewno jest odpowiednik do śfancarów. St-19 jest Venusowaty. G. mw75 - 2016-02-13, 14:40 Jacek., dzięki, całkiem zapomniałem. St-19 to Venus 175. Sprężyny powinny być w hurtowniach. Jeżeli nie, to widzę kilka na zatoce, ceny trochę straszne  .
Rudolf - 2016-02-13, 15:22 Od Gerlach możesz korumpcje uskutecznic Svedos - 2016-02-13, 17:41 mw75, to nie sprężyna tylko sprężynka blokady koła naciągu ...tak na 99% bofff - 2016-02-13, 18:21 Svedos, wrzuciłbyś pls jakieś zdjęcie poglądowe o którą sprężynkę chodzi? mw75 - 2016-02-13, 18:49 Svedos, tak, bardzo proszę . Dekiel mam ze szkiełkiem, ale ono wąskawe a nie mam piłki. Obracam koronką i widzę, że koło się kręci i "odbija". Pewnie masz rację.
A co ciekawe, teraz udało mi się nakręcić trochę zegarek.... 
PS Znalazłem wątek o podobnej awarii: http://forums.watchuseek....lp-1300986.html O tak: 
No to szukamy sprężynki .
kaido2 - 2016-02-13, 19:32 Ale jak wałek bez oporu tak.... to nie może być sprężynka zapadki, choć z drugiej strony tam sie nie da zje..ć sprężyny naciągowej...... , chyba
mw75 - 2016-02-13, 19:58 kaido2, ano, coś dziwnego. Nakręcając zegarek usłyszałem i poczułem szybkie rozwijanie sprężyny, wałek się kręcił praktycznie bez oporu. Obracając koronką jak przy normalnym nakręcaniu nie czułem w ogóle naciągania sprężyny. Pomyślałem, że pękła. Odłożyłem zegarek. Wieczorkiem zauważyłem, po poście Svedosa, że obracam koronkę a ona sama wraca w położenie początkowe. Po prostu wku..w miałem taki, że tego nie zauważyłem... A przed chwilą nakręciłem zegarek do oporu! Leży i chodzi . Czy to możliwe, że zapadka się zablokowała, zacięła itp. i po prostu nie zablokowała zęba?
Czyli to nie sprężyna naciągu. Svedos - 2016-02-13, 20:55 mw75,
daleko nie musisz szukać...są u mua 
Jacek. - 2016-02-13, 20:59 Te zeznania wskazują z kolei nie tyle na sprężynkę zapadki, ile na samą zapadkę. Jakby się odkręciła conieco. Albo poluzowany wkrśt kołao sprężyny. Gb. mw75 - 2016-02-13, 21:32 Dziękuję! Nie mam piłeczki, a nie chcę poryć dekla. Za kilka dni spróbuję umówić się z majstrem aby sprawdził co się stało dokładnie. Wtedy będę się dobijał i korumpował Svedosa
Zegarek działa już prawie 2 godziny .
Z_bych - 2016-02-13, 22:44 E, to może faktycznie tylko zapadka się odkręciła? Zobacz w pozycji, w jakiej nakręcałeś 
Jacek. - 2016-02-13, 23:28 Naisz jaki wynik. G. mw75 - 2016-02-14, 01:02 Wziąłem dziecięcą piłeczkę i zdjąłem dekiel. Zapadka jest. Sprężynkę też widać. Ale niestety wszystko jest zasłonięte przez dźwignię chrono. Nigdy nie rozbierałem, nie wiem jak ją zdjąć. Nie będę grzebał. Zegarek musi poczekać .
Jacek. - 2016-02-14, 01:39 Błogosławieni, co nie widząc nie uwierzyli 
Gbu. kaido2 - 2016-02-14, 13:41 Nie no, teraz wszystko jasne. Sprężynka jest ale pęknięta. Coś tak od samego początku czułem , że to jednak ta bolączka , którą wielu osobom zoperowałem na amen
Fazi - 2016-02-14, 22:39 Potwierdzam - w moim Louisie D. też
mw75 - 2016-02-22, 21:22 Svedos, dziękuję bardzo. Zrobiłem .
I to bez lektury wcześniejszej . Strasznie to wszytko małe było . Nie wiedziałem, że tak mi się łapy trzęsą .
Ale, sprężynka zapadki była cała. Porównałem ją, z nową, otrzymaną od Sylwka, wyglądały tak samo. Suwmiarką oczywiście maleństw nie mierzyłem... Zapadka była dokręcona. Czyli sprężynka pod zapadką albo z niej zlazła, albo wylazła z otworu w płycie... Zegarek ładnie się nakręca, terkocząc sympatycznie .
Jeszcze raz dziękuję. Svedos - 2016-02-22, 22:44 mw75, jestem Ciebie dumny.
mw75 - 2016-02-23, 00:25 No i stoper działa. Znaczy się, nie zepsułem .
|
