|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Manufaktura - Rozmowy o Mołni
ALAMO - 2009-08-09, 10:32 Temat postu: Chińska Mołnia Koleżeństwo,
Z pół roku temu na KiZi przedstawiłem swoje podejrzenia dotyczące podjęcia przez Chińczyków produkcji mechanizów Mołni, konkretniej 3603. Nie ma na te temat w zasadzie żadnych oficjalnych info, przynajmniej ja nic nie znalazłem, ale wydaje mi się że znalazłem dowód (poprzednio opierałem się na tym, że Mołnia zbankrutowała już lata temu, zaś na rynku ciągle pełno było zegarków z werkami "Mołni", i to sprzedawanych pod róznymi brandami)
Co powiecie o tym :
http://www.fotosik.pl/sho...34f126126149c1e
Mołnia? Niby Mołnia, taka jak teraz się montuje w tych wszystkich dziwnych wynalazkach... Szkaradzieństwo znaczy wykończeniowe.
A co powiecie na an face ?
http://www.fotosik.pl/sho...e017da4a401f887
Bingo! Przeróbka na "regulatora"...
Robi toto "Poljot International", czyli zarejestrowany w Niemczech asembler.
feleksc - 2009-08-09, 10:35
ciekawostka,a masz lepsze zdjecia?lub inne,wiecej?
ALAMO - 2009-08-09, 11:19
feleksc napisał: | ciekawostka,a masz lepsze zdjecia?lub inne,wiecej? |
Werku nie, znalazłem to na aukcji jebajowej. Ale sam zegarek na niej lepiej jest też pokazany, ale dla ciebie to on będzie za mało opancerzony ...
feleksc - 2009-08-09, 11:53
moze ale wyglada super,musze cos na molni sobie kupic
Blaz - 2009-08-09, 21:22
Nie chcę nic mówić Felek, ale właśnie Aviatora na Mołni sprzedaję.
feleksc - 2009-08-09, 22:59
wiem i widziałem go ale za drogi
ALAMO - 2009-08-10, 11:11
Felek potrzebuje zegarka co nim mozna gwoździe wbijać ... Sam się pochwali nowym zakupem pewnie jak przyjdzie ...
Rudolf - 2009-08-12, 15:01
chinese molnija - nie zdziwił bym sie jakby poljot eu zamawiał te werki chinach - tną koszty i tyle
jerry - 2010-06-03, 21:29
ALAMO napisał/a: |
Zastanowiło mnie z rok temu jak to jest, ze fabryka Mołni jest zamknięta od 2007, a cały czas się oferuje zegarki z tym werkiem.
Teraz jestem pewien już, że werki tego typu zaczęli klepać Chinczycy
|
Skąd uzyskałeś tą pewność? To bardzo ciekawe!
Kurcze, Alamo, czy to mogłoby wg Ciebie oznaczać, że np. kupiony przeze mnie niedawno Vodolaz na Molnji jest w rzeczywistości na chińskim werku?
Może w Molniji natłukli werków "na magazyn" (czy to swój, czy to zamawiających) - i jeszcze po prostu jest tego sporo do wykorzystania. Hę?
ALAMO napisał/a: |
Zastanowiło mnie, czemu werki Sellity SW200 wyglądają identycznie jak chińskie klony ETA z Hanzou. Obejrzałem oba. [...]
Ostatnio pokazano na GMT ST16 i Claro888. Nikt nie przyznał "no kurcze - Chińczyk!"
|
Sugerujesz, że Sellita zamawia werki u chińczyków i ściemnia, że to swiss made?
Dość rewolucyjna teza.
Czy tam w Szwajcarii nikt nie weryfikuje producentów, czy przypadkiem nie robią innym kreciej roboty?
Poza tym gdyby to się oficjalnie wydało...
To przecież by było trzęsienie ziemi!
No, trudno mi w to po prostu uwierzyć.
Chyba, że by zamawiali werki w częściach i u siebie składali i to by mogło podchodzić, że swiss, ale to nieco naciągana teoria..
Pzd
ALAMO - 2010-06-04, 09:53
Mołnia zbankrutowała w 2007 roku, możesz to spokojnie znaleźć nawet w sieci. Ich strona należy w tej chwili do sklepu internetowego. Jednocześnie, same mechanizmy 3603 powstają radośnie nadal, i nadal są oferowane w seryjnych zegarkach. Jakiś czas temu znalazłem Poljota International z werkiem 3603 niby, ale z komplikacją skaczącej godziny. Mołnia nie robiła takich werków. Kto je zrobił po ich plajcie ?
Co do Sellity, mówię że te werki są wizualnie identyczne. Sellita należy do Chińczyków - musze poszukać gdzie znalazłem ich rejestr w Szwajcarii.
A co tu ma się "oficjalnie wydać"? Dorobią kolejną łamigłowkę prawną ile srebrnych śrubek trzeba wkręcić w ST80 żeby stał się aryjskim tourbillionem ...
Blaz - 2010-06-04, 10:44
Ja jeszcze bym proponował lekturę tego wątku:
http://www.chinawatches.p...p?t=425&start=0
Kyle - 2010-06-04, 12:31
jerry napisał/a: |
Czy tam w Szwajcarii nikt nie weryfikuje producentów, czy przypadkiem nie robią innym kreciej roboty?
|
o ile pamiętam żeby legalnie mieć "swiss made" wystarczy, aby 50% kosztów wytworzenia zegarka było poniesione w Szwajcarii. To zatem kwestia wyceny. Można prawie wszystko zrobić poza CH, a następnie w cieniu Alp skręcić do kupy i wycenić, że robocizna tytułem skręcenia wyniosła ponad 50% wartości zegarka. Kontrole zatem zapewne są, ale jak to z kontrolami bywa bazują na papierach- jak w nich gra (i jest to zbieżna z dokumentacją dajmy na to podatkową) - to czego się czepiać?
aha - nie wypowiadam się odnoście Sellity, tylko ogólnie. Wręcz nie jestem fanem podejrzeń odnoście SW200, bo sam mam zegarek na tym werku. Wskazuję tylko, że jeżeli ktoś bardzo chce, to nie ma problemu ze zrobieniem zegarka swiss made na chińskim werku (zob. Atlantic, Adriatica czy Zodiac na Claro)
olej0070 - 2010-06-04, 14:40
Kyle napisał/a: | jerry napisał/a: |
Czy tam w Szwajcarii nikt nie weryfikuje producentów, czy przypadkiem nie robią innym kreciej roboty?
|
o ile pamiętam żeby legalnie mieć "swiss made" wystarczy, aby 50% kosztów wytworzenia zegarka było poniesione w Szwajcarii. To zatem kwestia wyceny. Można prawie wszystko zrobić poza CH, a następnie w cieniu Alp skręcić do kupy i wycenić, że robocizna tytułem skręcenia wyniosła ponad 50% wartości zegarka. Kontrole zatem zapewne są, ale jak to z kontrolami bywa bazują na papierach- jak w nich gra (i jest to zbieżna z dokumentacją dajmy na to podatkową) - to czego się czepiać?
|
uściślając 51% wystarcza do podpisania zegarka "swiss made". Z tym że musi być złożony i testowany w kraju alp
całkiem niedawno padła propozycja szwajcarów żeby wprowadzić próg 80%, a nie 50%.
Ale jakoś cicho jest w tym temacie
jerry - 2010-06-07, 14:56
Niesamowita sprawa z tymi Chińczykami - już dawno wiedziałem, że nas zaleją dosłownie wszystkim.
Mam w związku z tym pytanie - czy znacie sposób, jak odróżnić (o ile to w ogóle możliwe) Molnije rosyjską od chińskiej ? A dokładniej - jak można sprawdzić, czy w moim Vodolazie jest ruska Molnija?
Dodatkowo - moja jest z antyshockiem (3603), czy do 2007 Molnija robiła już takie usprawnienie, czy to może być już chińska inwencja?
Tomek - 2010-06-07, 15:47
jerry napisał/a: | Niesamowita sprawa z tymi Chińczykami - już dawno wiedziałem, że nas zaleją dosłownie wszystkim.
Mam w związku z tym pytanie - czy znacie sposób, jak odróżnić (o ile to w ogóle możliwe) Molnije rosyjską od chińskiej ? A dokładniej - jak można sprawdzić, czy w moim Vodolazie jest ruska Molnija?
Dodatkowo - moja jest z antyshockiem (3603), czy do 2007 Molnija robiła już takie usprawnienie, czy to może być już chińska inwencja? |
Podłączę się pod pytanie jerry'ego, czy ten Buran ma jeszcze Mołnię czy to już "chińczyk"?
LINKA DO AUKCJI , warto coś kupować od tego sprzedawcy? Wydaje mi się, że wiele zegarków to jakaś jego własna produkcja ...
GrzecH - 2010-06-07, 16:47
takiego sybira od Mocnego na allegro mozna wyhaczyć za 700pln.
Pozdrówka
Pikny zegarek - Darek ma z białą tarczą i niebieskimi wskazówkami.......malina!
Rudolf - 2010-06-07, 18:15
Ten z ebay to aukcja od producenta ten Jurij jest wlascicielem Poljot international .
Tomek - 2010-06-07, 18:18
GrzecH napisał/a: | takiego sybira od Mocnego na allegro mozna wyhaczyć za 700pln.
|
Wczoraj na licytacji poszedł taki za połowę ceny Mocnego . A co z tym mechanizmem? To oryginalna Mołnia?
Svedos - 2010-06-07, 19:24
Te werki to oryginalne mołnie 3603 z ostatniego okresu produkcji, zdobione paskami moskiewskimi niebieskie śrubki, antywstrząsowe łożyskowanie balansu.
Werki są ładnie zdobione i bardzo podobne do asianunitasów jeżeli chodzi o zdobienie mostków, dlatego padło podejrzenie że Mołnia zleciła wykonanie tych werków Chińczykom, ale dowodów na to nie ma.W każdym razie w żadnym mi znanym Chińskim zegarku nie widziałem werku tożsamego z 3603. Co do zamienności części to wszystkie elementy od 3602 są współwymienne z 3603.
Blaz - 2010-06-07, 19:37
Pozwoliłem sobie wydzielić ten temat z rozmowy o Bernhardcie Sea Sharku.
ROBAK - 2010-06-07, 20:58
w tym sklepie kupiłem swojego Sybira, możesz kupować bez obaw, zegarek jest bez oryginalnego paska i pudełkai pewnie dlatego można kupić taniej.
[ Dodano: 2010-06-07, 22:04 ]
hotwax napisał/a: | Ten z ebay to aukcja od producenta ten Jurij jest wlascicielem Poljot international . |
Z tego co mi wiadomo to Jurij Livenberg jest właścielem marki PILOT i AVIA, które nie do końca wiadomo gdzie są składane,
Poljot-International i marka CCCP należy do kogoś innego tylko w tej chwili nie mogę znaleźć jego nazwiska
Tomek - 2010-06-07, 21:48
Czyli można się spokojnie zaczaić na takiego Burana. Podoba mi się . Dziękuję Panowie.
Rudolf - 2010-06-07, 22:08
ROBAK napisał/a: | w tym sklepie kupiłem swojego Sybira, możesz kupować bez obaw, zegarek jest bez oryginalnego paska i pudełkai pewnie dlatego można kupić taniej.
[ Dodano: 2010-06-07, 22:04 ]
hotwax napisał/a: | Ten z ebay to aukcja od producenta ten Jurij jest wlascicielem Poljot international . |
Z tego co mi wiadomo to Jurij Livenberg jest właścielem marki PILOT i AVIA, które nie do końca wiadomo gdzie są składane,
Poljot-International i marka CCCP należy do kogoś innego tylko w tej chwili nie mogę znaleźć jego nazwiska |
Ciezko dojsc co jest czyje po rozpadzie CCCP
ALAMO - 2010-06-08, 06:17
Dlaczego ?
Można zalożyć, że wszystko jest chińskie
To zaczyna przypominać sytuację starych szwajcarskich marek które zmiotła rewolucja kwarcowa.
Chińczycy naprawde na poważnie kupowali wszystko co było na rynku. W końcu, coś trzeba zrobić z nadwyżkami z eksportu.
|
|