Zobacz temat - Coś naprawdę taniutkiego na moto

Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Koledzy, Pomóżcie! - Coś naprawdę taniutkiego na moto

Hogg - 2015-04-25, 08:59
Temat postu: Coś naprawdę taniutkiego na moto

Rozpocząłem moją przygodę z motorem i w zasadzie nie bardzo mam co na przejażdżki wkładać na łapę..Mój G-shock jest dość grubaśny i uwiera mnie pod ściągaczem kurtki, na który jeszcze naciągam i zapina rękawiczkę. Myślałem o czymś baaaardzo mocno budżetowym... Napinki nie mam, od biedy mogę i w Dżi jeździć lub w ogóle bez... ale takie rozważania. Może coś... Niekoniecznie "firmowe", może być zza granicy, obojętnie. Firmy no name też wchodzą w grę. Oczywiście kwarc, ma pokazywać godzinę .. i tyle
Taki casiak płaski dość jest? Jak w porównaniu do GW-5600?

Słoniu - 2015-04-25, 09:02

Może coś z poganinów? Tanie to i nie wygląda jak G

Arek - 2015-04-25, 09:03

kompletnie nijak

równie dobrze możesz kupić cokolwiek w kiosku za 5-10zł

tomaliusz - 2015-04-25, 09:05

Płaski jak naleśnik a do g-shocka 5600 nie ma co porównywać :twisted:

Lepiej właśnie kupic zwykłego DW-5600, używkę jak ma być tanio

Fixxxer - 2015-04-25, 09:30

tomaliusz napisał/a:

Płaski jak naleśnik a do g-shocka 5600 nie ma co porównywać :twisted:

Lepiej właśnie kupic zwykłego DW-5600, używkę jak ma być tanio

+1000

feleksc - 2015-04-25, 09:30

Jaką masz łapkę? Bo to co pokazujesz to maleństwo .

Hogg - 2015-04-25, 10:08

Jakieś 18 cm łapa. To ma być czasopodawacz ,GW 5600 od dawna za mną chodzi, ale gabaryty... i też ciężko pod mankiet wepchnąć hmmm

Fixxxer - 2015-04-25, 11:00

Najcieńszy dżi to 11mm G-056 ale słabo z dostępnością.
5600 ma 13 mm i nie odstaje jakoś bardzo.
Ten co pokazałeś to maleństwo (wiem bo mam) ale lubię go bo po pierwsze nic nie waży, cienki jak diabli i nie szkoda dać go dziecku do zabawy albo przetyrać.
Więc jak Ci mały rozmiar nie przeszkadza to bierz.

Apa13 - 2015-04-25, 11:23

Timex ironman?

karloss - 2015-04-25, 11:37

Powiedz czym jeździsz pifko

Hogg - 2015-04-25, 11:56

karloss napisał/a:

Powiedz czym jeździsz pifko

Skromniutko na początek:
Junak RS 125... Nie wymaga prawka, a myślę na "objeżdżenie" się idealny. Ten sezon spędzę z nim pifko

kornel91 - 2015-04-25, 18:13

http://allegro.pl/zegarek...5244526302.html

Hogg - 2015-04-25, 18:14

Dzięki... Dylemat rozwiązany pifko

feleksc - 2015-04-25, 18:26

Dobre ,gorzej jak o nim zapomnisz i zostawisz gdzieś zaparkowanego

karloss - 2015-04-25, 20:49

Czyli zaczynasz przygodę z moto :?:

Słusznie robisz zaczynając od małych pojemności.
Ja zaczynałem od Hondy CB500 - polecam na następny egzemplarz po Junaku pifko

Hogg - 2015-04-25, 21:05

Uznałem, że mniejsza pojemność będzie dla mnie rozsądniejszym wyborem...Nie sztuka się rozpędzić...sztuka się zatrzymać

Bardzo mi się widzą nakedy.

karloss - 2015-04-25, 21:41

Też tak miałem, a później zakochałem się w africa twin

Hogg - 2015-04-25, 21:53

Wszystko przede mną

Przynajmniej taką mam nadzieję pifko

Erolek - 2015-04-25, 22:19

Jak robiłem kurs doszkalający, to instruktor mi wbijał do łba, że prosto i szybko to każdy potrafi jechać. Sztuką jest umieć zakręcać i jeździć płynnie.

Większą frajdę mam z kręcenia się po wiejskich drogach 35-letnim dwusuwem 250cc, niż ciężką VFR, którą jeżdżę na codzień.

Na motur CeWuC mi się sprawdzał doskonale