prezesso - 2015-04-06, 22:13 Temat postu: koronki w monsterach Jak to sugerował Jimmy - mnie zresztą też się to podobało - chciałem sobie w nowym OM zainstalować stara koronkę... Info jest takie: w starym monsterze koronka jest nakręcana na wałek, a nowa jest nabijana. A ponieważ wałki do 7SX6 i 6R15 są różne, to nie da się ich wymienić. I tyle. dupa. maciek - 2015-04-07, 08:52 Trzeba było brać wersję ze 100x większymi jajami. Czyli starszą. 
prezesso - 2015-04-07, 09:19 starsza ma: - brzydki kształt indeksów - brzydki kolor indeksów - brzydkie napisy w ilości hurtowej przy indeksach - brak metalicznych/błyszczących... w ogóle brak - obwódek wokół indeksów - gorszy mechanizm to tyle
goTomek - 2015-04-07, 09:51
+100 A te większe jaja to dla wielbicieli jaj, na forum drobiarskim może
maciek - 2015-04-07, 10:32
Kształt i kolor indeksów ma super, dokładnie taki ma być, na szczęście nie ma żadnych metalicznych błyszczących metroobwódek, mechanizm w moim egzemlarzu robi + kilka sekund na tydzień, nic lepszego nie jest mi potrzebne. 
prezesso - 2015-04-07, 10:33 To przejdę do merytorycznych argumentów : nie znasz się 
maciek - 2015-04-07, 10:37
Grizzly - 2015-04-07, 15:27 Koronki to fajne w Koniakowie robią
jimmy - 2015-04-07, 19:16 ...........szkoda, że koronki nie można wymienić. Pozostaje zostać przy jednej słusznej wersji, starej wersji 
Tomek - 2015-04-07, 21:31
+ milionpińcetstotrzyipół 
|
