|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Zegarki Vintage - Artykuł - historia Fabryki Zegarów w Cieszynie
crayzee - 2015-03-15, 20:39 Temat postu: Artykuł - historia Fabryki Zegarów w Cieszynie Artykuł z Kalendarza Beskidzkiego z roku 1989. Historia Fabryki Jana Frankego, która potem stała się Cieszyńską Fabryką Zegarów "Świt".
Wintergreen - 2015-03-16, 07:02
crayzee, dziękuję - przyda się. Oczywiście o samej fabryce trochę słyszałem, pewnie jak i inni na forum.
Choć skupiam się na naręcznych, mam w domu zdezelowany chodzik "Orjon"
foto z aukcji.
buran - 2015-03-16, 09:17
Aż się łezka w oku kręci.A swoją drogą nie wiedziałem że w moim rodzinny mieście (BB) też produkowano zegary
hrabia - 2015-03-16, 13:55
ciekawe.
Z_bych - 2015-03-26, 21:42
crayzee dzięki za wstawkę
pmwas - 2015-04-12, 09:22
No proszę... nie wiedziałem
tarant - 2016-08-12, 19:45
Kruca Bomba! Dopiero dzisiaj znalazłem ten temat. O Johannie Franke i jego wspólniku w latach 1892 - 1898, Carlu Gronemannie przybyło trochę wiedzy. Między innymi wreszcie udało się ustalić jak wyglądała ich sygnatura, często mylona z tą na budzikach Gebrueder Fortwaengler z Warszawy. Johann Franke wyprodukował co najmniej 160 tysięcy numerowanych, wyższej jakości zegarów, głównie linkowych i mnóstwo kuchennych, tzw Blechuhren.
A tego artykułu szukałem, szukałem...
Mój Franke
Svedos - 2016-08-12, 19:58
Piękny
Z_bych - 2016-08-12, 20:09
500+
Jacek. - 2016-08-12, 20:16
tarant napisał/a: | Kruca Bomba! Dopiero dzisiaj znalazłem ten temat. O Johannie Franke i jego wspólniku w latach 1892 - 1898, Carlu Gronemannie przybyło trochę wiedzy. Między innymi wreszcie udało się ustalić jak wyglądała ich sygnatura, często mylona z tą na budzikach Gebrueder Fortwaengler z Warszawy. (...) |
W Mikrolisku jest, choć , tak z ręką na sercu,, nie wiem pd jak dawna.
BTW: Pięknie zachowany ten twój egzemplarz.
Gbourek.
tarant - 2016-08-12, 21:47
Johannes Franke Teschen jest (1902 - 1918 (?) ):
Rzecz w tym, że udało się przypisać na podstawie podobieństw w konstrukcji tę, z czasów kiedy działała firma Franke & Gronemann (1892 - 1898):
Przez lata zastanawialiśmy się, czy nie są to zegary z Warszawy. Nie są. Robiono je w Karlsteinie a potem w Cieszynie.
Jacek. - 2016-08-12, 22:00
Tego znaku nie znałem. Myślałem że chodzi ci o J.F.T.
G.
tarant - 2016-08-12, 22:08
Znałeś, nawet razem dyskutowaliśmy o nim na kizi
Użytkownik
2572 postów
Płeć:Mężczyzna
Lokalizacja:za karę mieszka w Wuwie
Napisano 04 styczeń 2008 - 10:16
tarant napisał
Chociaż ?? Przyznaję się, bez edycji poprzedniego wpisu...
Wyciągnąłem z szafy budzik, i o ile jest to budzik braci Fortwaengler - to sygnatury są identyczne. Miałbyś zatem bardzo ciekawy egzemplarz zegara z Warszawy, zapewne z pierwszych lat po rozpoczęciu produkcji, bo w okresie międzywojennym ta firma robiła chyba tylko budziki (ten mój ma datę naprawy (kupna?) wydrapaną na tyle obudowy: B 16/9.29)
Właśnie nie jestem tak do końca pewien, czy FG w tarczce hebowej ma coś wspólnego z warszawską firmą Fortwaengler. Nawet w tym spisie z Lebendiges Uhrenindustriemuseum jest wyraźnie zaznaczone "FG (auf Wappen)" czyli FG z herbu...
J.
Jacek. - 2016-08-12, 22:25
Gbuuu.
|
|