|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Koledzy, Pomóżcie! - Zegarmistrz naprawiający Seagulle
Machu - 2015-02-25, 15:42 Temat postu: Zegarmistrz naprawiający Seagulle Szukam majstra, który podjąłby się naprawy zegarka na werku Seagulla. Byłem u kilku i wszędzie odmawiali z uwagi na brak dostępu do części zamiennych
ALAMO - 2015-02-25, 17:42
A co poszło i w jakim ?
Machu - 2015-02-25, 18:13
Nie zmienia daty w TY2806, starałem sie to opisać tutaj http://www.czwarty-wymiar.pl/viewtopic.php?t=22200
Byłem u jednego zegarmistrza w Gliwicach, obejrzał i stwierdził, że wyłamane zęby na jednym z kół i trzeba wynienić...
ALAMO - 2015-02-25, 19:06
Nie mamy części do takich
Ale możesz spróbować czy nie podejdzie z Miyoty 8215 koło datownika, nie zdziwiłbym się.
Machu - 2015-02-25, 21:31
ALAMO, dzięki- zawsze to jakis plan B
Nikt nie naprawiał 'Chińczyka' Nikt z Wawy, Krakowa, itd
Rudolf - 2015-02-26, 00:09
Pan Janek z Warszawy pewnie nie boi się Sea - Gull skoro nie boi się Parnisa .
Poza tym to nasz forumowy zegarmistrz z olbrzymia wiedzą i umiejętnościami , co nie jest takie oczywiste biorąc pod uwagę różnych majstrów z tej branży .
Machu - 2015-03-10, 21:53
Zastanawiałem się, gdzie to napisać i czy w ogóle, wiec niech będzie tutaj...
O możliwość naprawy tej nieszczęsnej daty pytałem kilku polecanych zegarmistrzów, niestety wszędzie odpowiedź ta sama- nie podejmie się, bo jak trzeba będzie wymienić części to nie ma jak sprowadzić- w/w p. Janek wytłumaczył mi telefonicznie, że miewał już klientów z podobnymi problemami i z jego doświadczeń wychodzi, że producent niechętnie wysyła części do tych mechanizmów...
Stwierdziłem więc, że chcę mieć jasność co tam w środku jest napsute. Poszedłem tam, gdzie zacząłem, czyli do zegarmistrza w Gliwickim Centrum Handlowym. O ile pierwszym razem zastałem młodszego z pracowników, który poinformowawszy mnie o prawdopodobnej przyczynie usterki i braku części zamiennych odesłał mnie do kilku innych majstrów, to dziś miałem okazję rozmawiać ze starszym, tj. prawdopodobnie właścicielem zakładu. Na moją wyraźną prośbę o otwarcie zegarka i konkretne określenie usterki odpowiedział, że nie zrobi tego, bo to jest chińszczyzna i takich zegarków się nie naprawa, tj. albo działają albo do śmieci. W dalszej części rozmowy kilkakrotnie pokreślił jakim badziewiem są chińskie mechanizmy, że wykonanie jest tak fatalne iż po otwarciu zegarka nie będzie się dało tego z powrotem poskładać i dlatego żaden znający się na rzeczy zegarmistrz nawet do 'chińczyka' nie zajrzy. Na moją uwagę, że mechanizmy Seagulla montowane sa w zegarkach wielu marek i ogółem większość producentów swoje zegarki robi w Chinach odparł, że owszem, ale np. szwajcarskie wykonane są z lepszych materiałów...
ALAMO - 2015-03-10, 23:02
No. I kropka
Daito - 2015-03-10, 23:11
Machu, przerabiałem to samo tyle że w Opolu...
|
|