teston - 2010-04-14, 07:47 Temat postu: Valjoux, kto naprawi ? Koledzy, mam jakiś problem ze swoim wspaniałym Atlanticem, parę razy zdarzyło mu się zatrzymać nad ranem. Do kogo z tym uderzać ? ALAMO - 2010-04-14, 07:52 Czyli niedokręca. Powinno wystarczyć czyszczenie i smarowanie naciągu. Każdy sensowny zegarmistrz uradzi. teston - 2010-04-14, 10:09 Ba, tylko gdzie szukać tego sensownego ? Byłem u zegarmistrza tu w Lublinie i on nawet nie miał ochoty otwierać zegarka. Doradził serwis Zibi w Sochaczewie, dzwoniłem do nich i tam na samą ekspertyzę będę czekał 4 tygodnie. ALAMO - 2010-04-14, 10:58 Zapytam się moich macherów. Zapytaj też zegarmistrza z Bielska, oni robią wyzyłkowe naprawy. teston - 2010-04-14, 11:01 A masz do nich jakiś końtakt ? Edit, byłem u drugiego zegarmistrza, który się już nie bał Valjoux, zanim go otworzył to wspomniał że mogło pęknąć łożysko. Po otwarciu mruknął, że to "nowy zegarek" (?) i że nie widzi żadnych usterek, jedynie mechanizm naciągu wygląda na suchy. Przesmarował i zobaczymy. Blaz - 2010-04-14, 20:56 W oczekiwaniu na rezultaty przenoszę temat. 
nick555 - 2010-04-15, 09:33 teston u kogo byłeś? Dla potomności? teston - 2010-04-20, 14:25 U Batyry na Narutowicza (tam nie chciał się dotykać), a potem na Lubartowskiej 18 w firmie "Time". jaro19591 - 2010-04-20, 15:16 Może wzorem Chińczyków też nie smarują werków? |
