beceen - 2014-05-12, 20:19 Temat postu: Kradziez/zgubienie przesylki z USA do PL no niestety - moj zegar zostal zgubiony (lub ukradziony, choc nikogo za reke nie zlapalem) przez PP. Byl wyslany 18 kwietnia USPSem (Priority mail parcel, flat rate) z USA, do mnie nie dotarl. Czesci do tego zegarka wyslane 2 tygodnie pozniej dotarly dzisiaj listem (priority mail letter, tez flat rate). Obie przesylki mialy numery deklaracji celnej w formacie LJ….US, wiec w Polsce nierejestrowane. Na deklaracji oczywiscie byly opisane (watch, watch parts) - ta z czesciami doszla, ta z zegarkiem nie - mozna sie domyslec dlaczego. czy jest jakakolwiek szansa na odzyskanie czegokolwiek od PP? Sprzedawcy w tym przypadku nie ma, bo to byl prezent, wiec nawet glupio mi pisac do nadawcy. jest mi przykro i kij w oko poczcie polskiej. Foch i ch*j. infectedcontrol - 2014-05-12, 20:28  Sorry ze to ci sie przytrafilo  O szansach nie wiem zz duzo, ale jesli cos slac z USA do Polski to tylko "registered"
Deco79 - 2014-05-12, 21:28 beceen, jeśli ktokolwiek ma szanse na odzyskanie części pieniędzy to tylko nadawca i to on powinien zgłosić reklamację. prezesso - 2014-05-12, 23:24 cholera, szkoda... nie cierpię takich sytuacji... beceen - 2014-05-13, 06:52 kur....a. Niech poczta szczeznie w odmetach niedoreczonych paczek 
selassje - 2014-05-13, 07:14 Znajac zycie to jeszcze w usa zginelo. W sumie mala nadzieja jeszcze jest, bo idzie mniej niz 30 dni. A co do znikania przesylek- kiedys kupilem troche paskow w c&b, wyslane zostaly w 2 listach z kolejnym nr ;jeden doszedl, drugi nie 
Deco79 - 2014-05-13, 07:14 beceen, powiem szczerze, że jestem w szoku. Mam nadzieje, że się przesyłka jeszcze jakoś odnajdzie. Pisałeś mi na PW, że przesyłka była adresowana na firmę, w której pracujesz i tak się zastanawiam czy jak by przesyłka trafiła na cło to kto by był poinformowany o tym, Ty czy pismo by trafiło do sekretariatu firmy, w której pracujesz. beceen - 2014-05-13, 07:21 Deco79, byla na firme i na moje nazwisko, bo firma duza. nigdy nie bylo problemu, bo ludzie z UC kontaktuja sie albo ze mna (byl numer telefonu bezposredni podany) albo z kancelaria mojej firmy (duzo mamy importu, wiec znaja), ktora codziennie pytalem czy nic nie ma dla mnie. selassje, nie sadze, zeby zginelo w usa - tzn. inaczej - nigdy mi sie to nie zdarzylo, a PP sprzeniewierzyla mi juz w sumie 5 przesylek. najgorsze, ze nic nie zrobie, bo PP bedzie twierdzic, ze do nich nie trafilo, a USPS, ze wyslali - z tym ze USPS ma dowod w postaci trackingu. jestem wsciekly, bo kolejny raz sie okazuje, ze sie kur*a normalnie nie da tylko zawsze jakies przeboje musza byc. Nie wierze w zgubienie, bo pani z CER Warszawa sie zarzekala, ze u nich nic nie lezy i wszystko idzie juz plynnie do adresatow. Deco79 - 2014-05-13, 07:41 beceen, wiem, że Polak mądry po szkodzie ale chyba warto jeszcze raz zaznaczyć dla potomnych - zamawiajcie paczki z USA tylko z opcją "Registered Mail™". Opcja "Registered Mail™" kosztuje tylko $14 więcej co przy liście First Class daje ok $26 a przy Priority Mail ok $40 a mamy przesyłkę poleconą. Ja osobiście zazwyczaj wybieram First Class + Registered Mail™. beceen - 2014-05-13, 08:03 wiem, niestety w tej sytuacji nie ja decydowalem o wysylce. z reszta, to jest paranoja, zeby brac drozsza wysylke, bo tansza zniknie. ja rozumiem, ze tansza moze dojsc pozniej, ale nie ze sie zgubi/zostanie ukradziona. Deco79 - 2014-05-13, 08:08 beceen, ależ możesz wybrać tańszą przesyłkę - first class czyli tzw. ekonomiczną. U nas list polecony do USA kosztuje ok 26 PLNów a u nich list polecony do Polski kosztuje też ok 26 tylko, że USD. Sam bym nigdy nie wysłał zegarka przesyłką niepoleconą, więc skoro amerykaniec Ci wysłał taką przesyłką to nic nie pozostało jak założyć roszczenie na paypalu. 
Tomek - 2014-05-13, 08:15
beceen, współczuję .. Deco79 - 2014-05-13, 08:33 Temat postu: Re: Kradziez/zgubienie przesylki z USA do PL
Sorry, nie doczytałem.
No to faktycznie straszna padaka. Współczuję
Tapir - 2014-05-13, 09:39 Prawdopodobnie przerabiam to samo
Paczka First Classic Mail idzie już ponad miesiąc i dojść nie może... Status w trackingu w USA od pierwszego dnia się nie zmienił. Dałem mu ostatnia szanse na sprawdzenie dokładnego trackingu na terenie USA, jeśli w ciagu 2 dni nic się nie wyjaśni to otwieram spór Teraz pytanie - jaka jest szansa na powalczenie w sporze paypal skoro sam zdecydowałem się na taka formę wysyłki (taka zaproponował sprzedający a ja się zgodziłem - wiem, zachowałem się jak idiota)? selassje - 2014-05-13, 09:42 Tapir, jestes kupujacym, takze wg paypala wszystko jest mozliwe i dopuszczalne Tapir - 2014-05-13, 09:49 Ok ale czy w sytuacji, gdy poza USA nie ma trackingu takiej paczki a sprzedający udowodni ze ją wysłał i ona opuściła stany to ja mam jakiekolwiek szanse na odzyskanie pieniędzy? On chyba może odpowiedziec paypalowi że dopełnił swoich obowiązków, nadal paczkę a to co się z nią stało to wina wybranego przeze mnie sposobu przesyłki? Przepraszam z góry jeśli moje pytania sa oczywiste bądź głupie ale nie byłem wcześniej w takiej sytuacji i nie mam żadnych doświadczeń ze sporami w paypal 
Deco79 - 2014-05-13, 10:33 Tapir, wg. Ebaya sprzedawca odpowiada za przesyłkę do chcili doręczenia jej do Ciebie. W sumie to nawet dłużej bo przedmiot może się nie zgadzać z opisem na aukcji. W twoim przypadku to nie ma co się zastanawiać tylko trzeba otwierać spór, Twoja przesyłka nie opuściła nawet poczty, w której została nadana
Tapir - 2014-05-13, 21:00 Tracking jak już pisaliście w innych wątkach nie zawsze odzwierciedla rzeczywistość. Wysmarowałem kolejną PM do sprzedawcy, czekam na odpowiedz i na szczegółowe wyjaśnienie, co się dzieje/działo z paczką w USA. Wstrzymuję się z tym sporem jak mogę bo sprzedawca to gość, który na WUS ma kilkadziesiąt pozytywnych opinii, zarówno ze sprzedaży zegarków jak i robionych przez niego pasków ale chyba niedługo nie będę miał wyboru. goTomek - 2014-05-17, 00:07 Wyjaśniło się coś? Tapir - 2014-05-17, 00:24 Niewiele się wyjaśniło. Szanowny sprzedający po 2 dniach odpisał mi, że nie dostał z poczty żadnych nowych informacji i że poczta potwierdza status, który jest w trackingu (Electronic Shipping Info Received - czyli paczka nawet nie ruszyła)... Paczka nadana 07.04. IMO bardzo prawdopodobne, że nawet na tej poczcie nie był i napisał byle co na odwal się bo nie chce mi się wierzyć, że skoro paczka od ponad miesiąca się nie ruszyła z miejsca jak twierdzi tracking to poczta by mu grzecznie przytaknęła Więc albo paczka zaginęła gdzieś w USA i nikt nie wie gdzie albo szanowny sprzedający po prostu mnie okłamał i nie zweryfikował na poczcie tego trackingu. 
Przy okazji oczywiście zaczął marudzić, że mogłem wybrać droższą opcję, że on paczkę nadał i generalnie ma w d*pie bo on swoje zrobił - czyli dokładnie to, czego się spodziewałem. Moja cierpliwość się skończyła, otworzyłem dziś spór. Być może to go zmotywuje do działania chociaż przestałem się łudzić, że zegarek do mnie dotrze. Jestem zły tym bardziej, że odkładałem, szukałem, sprzedawałem i jak w końcu trafił mi się SARB017 w ładnym stanie i za rozsądne pieniądze to szlag go trafił gdzieś po drodze
infectedcontrol - 2014-05-17, 04:00 Tapir ... nawet jesli, to zazwyczaj sporu na first class mail w usps nic nie da, chyba ze kupil ubzezpieczenie i masz na to 30 dni od wyslania. https://www.usps.com/ship...nal-claims.htm? Registered mail jest warte 14 dolcow praktycznie zawsze ... a przy okazji ma od razu ubezpieczenie na 45$. W PayPal moze sie uda, chociaz jak ma tracking w USA to moze byc nie ciekawie. Mariusz - 2014-05-17, 06:49 Poprawcie mnie jesli sie myle, ale czy "electronic shipping info received" nie oznacza tyle, ze wypelnil formularz nadania na stronie USPS, ale fizycznie paczki do urzedu nie dostarczyl? Wydaje sie, ze jesli faktycznie ja wyslal, to powinna byc informacja o urzedzie ktory paczke przyjal. Deco79 - 2014-05-17, 06:49 infectedcontrol, jeżeli Tapir kupował przez ebaya to ten spór trzeba zamienić na roszczenie i tyle. W przypadku ebaya sprzedawca odpowiada za towar do chwili dostarczenia do do klienta. Jacobi - 2014-05-17, 08:58 Jeżeli klient udziela się mocno na Wus to kumotry pomogą Tobie zrobić mu tam dym c'nie? łajza straszna.... beceen - 2014-05-17, 09:15
dokladnie, ten status oznacza tylko, ze zarejestrowal przesylke na stronie usps. Gdyby ja dostarczyl na poczte albo przyjechalby po nia kurier, to by byl status kolejny (ocal pick up, czy cos takiego). wiec wg trackingu to nawet jej nie nadal fizycznie. Tapir - 2014-05-17, 12:14
Czy ja jako adresat mogę napisać maila z prośbą o szczegółowy tracking do USPS? Czy oni w ogóle takie dane mi udostępnią?
Dorian06 - 2014-05-22, 09:57 
Tapir - 2014-05-22, 10:05 Dzięki za podbicie
Dostałem odpowiedz do sporu. Gość twierdzi ze był na poczcie, poczta nie potrafi zlokalizować paczki w żaden sposób i twierdzi, ze First Class nie ma trackingu nawet w USA. Czy ktoś może to potwierdzić? Mało tego, już chyba tylko po to, zeby mnie dodatkowo wk*rwic pisze mi ten człowiek, ze na poczcie mu powiedzieli, ze ja pewnie ta paczkę dostałem tylko chce wyłudzić pieniądze Do cholery ciężkiej, ja moge zrozumieć ze nie ma szczegółowego trackingu do PL ale czy u nich funkcjonuje coś takiego jak potwierdzenie odbioru paczki? I czy to "electronic notification" jest równoznaczne z potwierdzeniem nadania?
Zmienię zaraz ten spór w roszczenie ale czuje, ze jestem w bardzo ciemnej d... 
beceen - 2014-05-22, 10:35 tu jest troche info o rodzajach paczek: http://www.jdslabs.com/shipping-info/ generalnie first class jest jak zwykly nasz list, wiec nie ma trackingu. jak idzie za granice, to jest numer deklaracji celnej (ten format YYxxxxUS) - i wtedy ma tracking tylko w US, ale jak to zwykle - nie zawsze.
ja juz nic ze stanow nie kupuje, jesli nie jest wysylane kurierem/EMSem. ten status, ze electronic info received nie powinien byc jednoznaczny z fizycznym nadaniem przesylki - on mowi tylko o tym, ze ktos zarejestrowal przesylke w systemie usps. nie ma co czekac, otwieraj spor. co do kradziezy, jednak, to wysoce prawdopodobne. Jankesi musza wpisywac w deklaracje dokladny opis wysylanej rzeczy, wiec wiecie rozumiecie. mi ukradziono/zgubiono (choc niestety podejrzewam to pierwsze) lacznie 4 paczki z usa. zeby im rece uschly. Tapir - 2014-05-22, 10:58 Mam numer LJ934227808US, paczka jest międzynarodowa wiec tracking w USA powinien być? beceen - 2014-05-22, 11:06 powinien, ale nie znaczy, ze bedzie. Tapir - 2014-05-22, 12:25 Czyli podsumowując to w sporze paypal nie mam się co powoływać na ten tracking? W takim razie kończą mi się argumenty... Jak powinno wyglądać potwierdzenie nadania takiej paczki? Deco79 - 2014-05-22, 13:25 Tapir, Ty masz tylko zamienić spór na roszczenie a tłumaczyć się musi sprzedający. Ty zapłaciłeś za przedmiot, którego nie dostałeś i to jest jedyny argument na który się musisz powołać. To sprzedawca musi się tłumaczyć, czemu ten przedmiot do Ciebie nie trafił. Tapir - 2014-06-02, 21:01 Przekształciłem spór w roszczenie i czekam
Ile mniej więcej czasu zajmuje Paypalowi rozpatrzenie roszczenia? Czekają te regulaminowe 30 dni? Karolewskiej - 2014-06-04, 22:07 Według mnie czekaja, chyba, że wczesniej sprzedawca wyjasnienia złoży. Tapir - 2014-06-13, 23:07 Dziś dostałem maila z PP o zwrocie kasy
Żeby radość nie była zbyt duża to na samym przewalutowaniu poleciało mi 60zł ale cieszę się, że odzyskałem pieniądze. Teraz tylko zostaje znowu szukać SARBa pasti - 2014-06-14, 08:26
Paypal często bierze stronę kupujących. Dobre jest to przy zakupach, gorzej już w sprzedawaniu za granicę jak się trafi na różne włoskie przekręty itp 
Gratulacje odzyskania kasy... jakiego SARBa szukasz? Mariusz - 2014-06-14, 09:26 Tapir, fajnie, że skończyło się w sumie dobrze. A SARBa jeszcze trafisz. Tapir - 2014-06-15, 11:46 Szukam SARB017, niekoniecznie nowego
pmwas - 2014-09-24, 17:34 Niestety od jakichs może 9-10 miesięcy ktoś kradnie nierejestrowane przesyłki. Do listopada grudnia 2013 wszystkie nierejestrowane do mnie dochodziły. Od grudnia 2013 większość tcyh z wartością wpisaną powyżej kilku dolarów (czyli nie liczę drobnicy typu ośki balansu itp) nie doszła. Serio - jak coś jest nierejestrowane i ma dwucfrową wartość na CN22, to raczej zaginie niż dojdzie. Bo i konsekwencje nei grożą praktycznie żadne. Odpowiedż poczty jest zawsze ta sama. Nierejestrowana - nie obchodzi nas, co się z nią stało. Powinni łapy utrącać - naprawdę. Dołączam się do apelu - zawsze proście o R-kę. Najtańsza jest tylko o $11 droższa... Smok - 2014-09-24, 21:43 Paweł, to się dzieje nie tylko w ostatnich 10 miesiącach. Na przełomie roku 2010 / 2011 kupiłem pasek Maratac z USA. Szedł listem nierejestrowanym i nie dotarł. Sprzedawca wysłał drugi pasek i też nie dotarł. Nie sądzę, żeby dwie przesyłki pod rząd tak siebie zaginęły. pmwas - 2014-09-24, 21:51 No OK, złodziejstwo zawsze było i zawsze będzie. Ale - jak pisałem - na początku nie zaginęła mi ani jedna (nie przesadzam) nierejestrowana. A od grudnia - masakra. Z tych, które na deklaracji miały wartość 100zł i powyżej nie dotarły cztery, a dotarły bodaj dwie czy trzy. Naprawdę, więcej nie doszło niż doszło. Straciłem w ten sposób piękny, wczesny mechanizm Elgina czy jedną z topowych "dwunastek" Hampdena, model Paul Revere
Przesyłki zawsze na poczcie ginęły, ale ostatnio ewidentnie jest większy problem... |
