Svedos - 2010-03-14, 19:46 Temat postu: Sea Gull M299s wyrafinowana elegancja Szperając po Taobao znalazłem nowy model Sea Gulla oznaczony symbolem M299s opisany jako klasyczne dzieło sztuki zegarmistrzowskiej z oryginalnym mechanizmem ETA2892 opakowane w ultra cienką kopertę wykonaną ze stali szlachetnej 316L w stylu Jaeger-LeCoultre, szkło szafirowe, pasek ze skóry jaszczurki, wymiary 37mm X9mm . Na koniec cena , która nie jest mała 5998.00Y to jest około 2500PLN Link; http://item.taobao.com/au....jhtml?cm_cat=0 
ALAMO - 2010-03-14, 19:49 Zegarek jest piękny. Chociaż pakowanie tam ETA uważam za profanację 
Cena też jest taka że uch, uch ... 
Trzeba poczekać aż ktoś sobie takie brandowane zamówi  ...
andre - 2010-03-14, 19:54 Sęk w tym że to pewnie oni zrobili ten werk.Tyle że przelotnie Szwajcarię odwiedził i nabrał koszernosci
Svedos - 2010-03-14, 19:57 Mówiąc szczerze jest ładny , ale szału nie ma, przeglądając Taobao w oczy rzuciła mi się niewiarygodnie wysoka cena, i to mnie zaintrygowało. Wracając do dizajnu do i owszem może się podobać i z pewnością się podoba, ale Pekiny Retro z innego tematu mają zbliżony dizajn, a może są nawet ładniejsze. No i nie do pominięcia jest fakt że kosztują ponad 10 krotonie taniej. 
andre - 2010-03-14, 20:00 Sylwek co by nie mówić ta tarcza to arcydzieło Zegarek jako całość? Mały
ALAMO - 2010-03-14, 20:01 Nie wiem jak was, ale mnie uderza ostatnio bardzo mocno gigantyczna rozpiętość cen produktów Sea Gulla. Ona sięga 500-600% czasami za zegarki generalnie podobnej klasy. Wystarczy przywołać M185/186/187 - to są obecnie jedne z najtańszych w ich ofercie, z cenami rzędu 500 juanów. Jednocześnie ten sam mechanizm jest montowany w innych modelach, często kosztujacych 2500 juanów! Optycznie - nie widać specjalnych róznic. No chyba że pierścień mają metalowy - wtedy szacun !
Svedos - 2010-03-14, 20:05 Tak wygląda werk ETA 2892, jak na niego patrzę to zawsze w pierwszej chwili myślę ST25, dlaczego tego sam nie wiem, pewnie przez wahnik. 
Wozu - 2010-03-14, 20:43
Zgadzam się w 100%
Darecki - 2010-03-14, 20:45 Zegarek śliczny nie ma to tamto 
No ale cena..., cóż jedynie można się poślinić patrząc na fotki 
Spinner - 2010-03-14, 21:04 Za tą cene mozna wybierać i przebierać...
Wolałbym np. Hamiltona Slim, który mi mocno na psychęsiadł ostatnio... 
Svedos - 2010-03-14, 21:12 Spinnerosie Hamilton jest taki "plebejski" a ja wyraźnie napisałem że ten Sea Gull to " klasyczne dzieło sztuki zegarmistrzowskiej ". , i jak się ma ów Hamilton do Eterny.
A tak bez żartów, jak się ogląda na Taobao salony niektórych licencjonowanych sprzedawców Sea Gulla, to po tych salonach widać że to nie jest marka dla przeciętnego zjadacza ryżu. Spinner - 2010-03-14, 21:30 Ma sporo wspólnego z "moją Eterną imho Svedosku: 
więcej na: http://www.takaramonoya.c...ch229/index.php ALAMO - 2010-03-14, 21:33
Hamilton klasa, nie ma dwóch zdań. No i ta historia ... Tylko napis za duży ...
Svedos - 2010-03-14, 22:06 Teraz zupełnie poważnie, jest piękny. Maxio - 2010-03-14, 22:23 ...Sea-Gull jest w pyte - gdyby nie wskazówki, ale to nie pierwszy przypadek, w którym wskazówki wydają się za małe jak dla mnie 
...a Hamilton - taki jakiś srebrny, ale zajebioszczy jest - na pasku jakimś rzecz jasna, a nie na tym łańcuszku 
Rudolf - 2010-03-14, 23:09 Mi się bardziej Hamilton spodobał . Smok - 2010-03-14, 23:24 Bardzo ładna Mewa, ale zdecydowanie wolałbym, żeby na tarczy miała china made. Sawim - 2010-03-15, 00:55 Temat postu: Re: Sea Gull M299s wyrafinowana elegancja
Przepraszam, ale kogos chyba pogięło... design akceptowalny, ale za 2,5k? Życzę powodzenia w sprzedaży, acz w nie absolutnie nie wierzę. kadarius - 2010-03-15, 01:05 szczerze to nie widzę uzasadnienia anie dla takiej ceny ani do pomysłu wpakowania tam ETY - cóż niezadanie są ścieżki Buddy! Svedos - 2010-03-15, 08:33 Myślę że w 1,3 mld Chińskim narodzie znajdzie się milion , albo dwa co kupi porządny Chiński zegarek
Zwracam uwagę że ceny zegarków produkcji Sea Gull do najtańszych nie należą. szeryf - 2010-03-15, 10:24
Przemknęło mi przez myśl, że ów obcy mechanizm w środku być może ma na celu wysondowanie opinii klientów, na zasadzie: zobaczymy jak rynek zareaguje na Mewę ze śmiesznym Swiss Movt. Co do ceny, to cóż... z ETA w środku nie jest już "in-housem", więc i szczególnie tani nie jest (inna sprawa, że ten sprzedawca ma jedne z najwyższych cen na TB!). W każdym razie Sea-Gulle w przyszości nie będą już raczej nigdy tzw. budżetowymi zegarkami. W każdym razie nie liczę na to (Chyba, że szwajcarska konkurencja potanieje )
kadarius - 2010-03-15, 10:32 Nie w tym rzecz żeby były tanie - ale mając do wyboru rasowego chińczyka z inhałsem a takiego internacjonalnego frankensztajna to wybór jest dość prosty! chcę szwajcara to sobie kupuję omegę czy innego lonżina a jak chcę SG to kupuję mewkę z chińskim serduszkiem 
szeryf - 2010-03-15, 10:36 Zgadzam się i mam podobna opinię do Twojej! Zastanawia jednak ten numer z ETĄ
kadarius - 2010-03-15, 10:39 Może jest tak jak piszesz - takie rozpoznanie rynku walką
ALAMO - 2010-03-15, 10:42 A może jeszcze jest inaczej
Taki CEO Sea Gulla któregoś dnia sobie pomyślał: nasi szwajcarsy przyjaciele tyle wysiłku wkładają zeby sprzedawać nasze werki jako swoje, to my im pomożemy i też będziemy sprzedawali nasze werki jako ich ...
Svedos - 2010-03-15, 10:43 Jest alternatywa dla takiego zegarka, Sea -Gull produkuje bardzo podobne modele za połowę ceny tego modelu z rodzimą kopią ETY, to znaczy z ST-18 tożsamy z oryginalnym ETA 2892 kadarius - 2010-03-15, 10:44 Alamo podoba mi się ten pomysł - taka techniczna wymiana w ramach sankcji i rewanżu
Spinner - 2010-03-15, 10:53 Mnie ciekawi inna rzecz - podobno nie tak łatwo kupic ETĘ ludkom nie bedącym w SG - skąd chinolki mają te werki? bow - 2010-03-15, 11:16 A robią sobie na potęgę sami
W końcu już prawie wszystko składają małe żółte rączki. I weź im potem powiedz, że czegoś nie mogą 
andre - 2010-03-15, 11:35 http://www.valanvron.ch/Pages/Valanvron-92-UK.html Pewnie stąd.Sami zrobili ,sami ukoszernili i mają ;-)Albo coś w podobnym stylu
Blaz - 2010-03-15, 21:54 Jest piękny. Numer z Etą nie przejdzie. 
Smok - 2010-03-15, 23:06 Może to taki myk, żeby trafić do szerszej grupy klientów. Niektórych napis china made może odpychać. Sporo jest ludzi, którzy powtarzają stereotypy i za jedynie słuszne i dobre zegarki uznają tylko szwajcarskie. Taki gość kupi mewę swiss made i wszyscy są zadowoleni - chiny powiększą swój udział w światowej produkcji zegarków, a klient będzie zadowolony, że na nadgarstku szwajcara. voli - 2010-03-15, 23:33 Piękno prostoty bywa urzekające
Szkoda tylko, że dekielek tej mewy jest tak skromny... (no moze jeszcze made in china zamiast swiss "werken" bo to badziewiasto wygląda
Ale od buźki mnie zachwycił
pisar - 2010-03-16, 12:38 No bardzo ladny, bardzo. Lecz z taka cena to nigdy bym nie kupil...wole juz dolozyc ociupinke i cos Sinn'a chocby kupic. Svedos - 2010-03-16, 12:51 Zaprezentowałem go jako ciekawostkę, w tej cenie też bym wolał coś innego, ot choćby Hamiltona jakiego kilka postów wcześniej pokazał Spinneros. szeryf - 2010-03-18, 16:54
Niełatwy wybór. Tu słis muwment, tam słis muwment
Svedos - 2010-03-18, 17:19 W hamiltonie wyjątkowo mi się dizajn podoba. szeryf - 2010-03-27, 18:30 W tym wątku http://forums.watchuseek....ad.php?t=380071 jeden z forumowiczów wspomina, że zasięgnął języka na chińskim forum odnośnie tego zegarka i dowiedział się, że ten model mógł być zrobiony wyłącznie na zamówienie sprzedawcy z TB (który ponoć już zasłynął z tego typu "oryginalnych" pomysłów), który na własną rękę wyposażył tą Mewę w ETĘ i ochrzcił ją mianem M299S  Prawdziwość tego przypuszczenia potwierdzałby fakt, iż nikt inny na TB nie ma go dotychczas w ofercie
Svedos - 2010-03-27, 20:53 Jeśli to prawda , to niezły numer wyciął sprzedawca z Chin, sam kreuje politykę produkcyjną Sea Gulla, to się nazywa wziąć sprawy w swoje ręce. |
