Svedos - 2010-03-12, 09:40 Temat postu: SHANGHAI PILOT T-31 No to ja w swojej przebiegłości zakładam nowy 1000 temat, na razie tylko fotka , a rozwinięcie tematu w Łyk End    , zmobilizowałem się napisałem od ręki
SHANGHAI PILOT T-31 Zainspirowany fotografią jaką kiedyś na forum wkleił Szeryf, powziąłem postanowienie że ten zegarek będzie kiedyś mój. Mowa o produkcie Shanghai Watch Faktory oznaczonym jako model z serii Sport T-31. Zakup był możliwy do zrealizowania jedynie za pośrednictwem znanego Chińskiego portalu aukcyjnego Taobao, moje obawy co do zakupu rozwiał Pisar, udzielił mi kilku rad, no i stało się. Zakupy na Taobao okazały się banalnie proste, skorzystałem z pośrednika http://www.yoybuy.com , polecam wszystkim, przejrzyste zasady z korzystania, szybki kontakt i rzetelna informacja. Po około 10 dniach od zakończenia formalności związanych z zakupem otrzymałem przesyłkę a w środku był on, zapakowany w eleganckie pudełko, polubiliśmy się od pierwszego wejrzenia. Zegarek jest spory 47 x 16 mm, z koronką 53 mm,lug to lug 55 mm koperta wykonana ze stali 316L, szczotkowana, szkło mineralne specjalnie utwardzane, dekiel stalowy przeszklony, koronka stalowa „diament”, pasek 22 mm wzorowany na paskach stosowanych w niemieckich b-uhr , nitowany, wykonany ze skóry i sygnowany logo SANGHAI. I teraz najważniejsze, tarcza, tarcza w kolorze czekolady z efektem słoneczka, w zależności od oświetlenia mieni się różnymi barwami od burgundu do głębokiej czerni. Na tarczy dwie tarczki, sekundnika na 9 i rezerwy chodu na 3, wskazówki białe wypełnione lumi , indeksy białe także wypełnione lumi, zegarek po naświetleniu świeci długo i intensywnie. Datownik na godzinne 6 posiada dodatkową lupkę osadzoną pod tarczą, poprawiającą odczyt daty, zmiana daty przyciskiem na kopercie. Teraz kilka słów o mechanizmie, wszystko skazuje na to że zegarek ma zamontowany mechanizm ST 25 produkcji Sea Gulla, w każdym razie mechanizm od strony dekla jest identyczny z werkami jakie znam z Parnisów, być może Shanghai Watch Faktory produkuje werk tożsamy z produktem Sea Gulla, jedyna różnica to rozmieszczenie sekundnika i wskaźnika rezerwy naciągu w Shanghaiu są one rozmieszczone w poziomie , a w Sea Gullu w pionie. Z opisu na stronie sprzedawcy wynika że werk ma 35 kamieni. Zauważalna różnica w stosunku do Sea Gulla , to zdecydowanie cicha praca wahnika. Wodoodporność deklarowana przez producenta na 100 metrów Sam zegarek jest wykonany bardzo starannie, nie dopatrzyłem się żadnych , dosłownie żadnych niedoróbek, wszystkie elementy są idealnie spasowane, indeksy równe.Mimo swoich sporych rozmiarów idealnie układa się na nadgarstku, można powiedzieć że jest wygodny. Na koniec powiem jedno, jestem bardzo zadowolony z tego zakupu, przeszedł moje oczekiwania i wart jest swojej ceny. 
wahin - 2010-03-12, 09:49 Sylwek, Ty spamerze
Spinner - 2010-03-12, 10:37 Im dłuzej na niego patrzę tym bardziej irytuje mnie... widok nieosłoniętej osi wskazówek... Niby normalne ale wolałbym jakos to zakryć... 
No cóz - zegarek typowo Svedosowy - można do niego dorobić jakąśtam pseudolotniczą historię, jest duuuży, rzuca sie w oczy - "Svedos Style" vel "Svedos look"... 
Oki, macałem, widziałem - zacnie wykonane kawał maszyny...
Svedos - 2010-03-12, 10:53 A właśnie historia
Oczywiście z zegarkiem wiąże się pewna legenda i jak zwykle ma ona Polskie korzenie, W 1939 roku jeden z nowoczesnych Polskich samolotów PZL P-37 Łoś ,jakimś cudem chcąc uniknąć internowania dotarł na teren Chin. Tutaj jest pewna luka , jak to zrobił , ale puśćmy to w niepamięć. Ówczesne Chińskie kierownictwo, zafascynowane tym wspaniałym samolotem postanowiło wykonać jego doskonałą kopię, niestety pomimo starań okazało się to nie możliwe. Chińczycy doszli do wniosku iż oni nie są w stanie tego zrobić, i byli pod wrażeniem Polskiej myśli technicznej, Polacy zrobili coś czego nie da się "spiracić". Wytężone wysiłki Chińskich konstruktorów i technologów nie poszły jednak na marne, poznali unikalny skład stali z jakiej był zbudowany samolot. I już współcześnie wykorzystali jej stop do produkcji koperty tego zegarka, chcąc ukryć prawdziwe pochodzenie tego wyjątkowego łocza, nadali zegarkowi symbol T-31,żeby raczej z jakimś czołgiem się kojarzył , a nie z przepięknym kształtem naszego Łosia.
Spinner - 2010-03-12, 11:17 
Zostanę Twoim menadżerem i wydamy książkę... Co Ty na to? Za zyski kupimy mase zegarynek...
Svedos - 2010-03-12, 11:22 Jak byśmy pozbierali do jednego worka, wszystkie nasze pomysły, to mielibyśmy niezły biznes,marka już jest Foch und Ch, jest tu kilku niezłych zegarmajstrów, zajęli by się produkcją unikatowych zegarków ( można też zamówić gotowe w Chinach ), mamy świetnych paskorobów, Blaz by tworzył do tego wszystkiego odpowiednie legendy, sukces murowany
pawwel - 2010-03-12, 11:42 Podoba mi się koperta tego lotnika (pomijając fakt 47mm- toż to jest ogromne ). A że łosia nie skopiowali nie dziwne- to był genialny samolot w swojej klasie (złośliwi mówią, że podobno przez przypadek ).
szeryf - 2010-03-12, 12:21 Na wstępie, przyjmij wyrazy uznania, że wreszcie przełamałeś "blokadę" zakupów na TB (choć trochę to potrwało)
Zegarek jest kapitalny, ale z uwagi na gabaryty kiedyś pogodziłem się, że niestety nie będzie mój 
Co do mechanizmu, to trudno mi uwierzyć, że Shanghai używałby Mewy. Są obecnie rynkowymi konkurentami i trudno o uzasadnienie dlaczego Shanghai miałby posiłkować się konkurencyjnymi mechanizmami, w sytuacji kiedy wytwarza niemałą ilość własnych (np. świetny Shanghai B właśnie na 35 kamieniach). GRATULUJĘ 
P.S. Do mnie też już leci Shanghai (lecz inny!)
Rudolf - 2010-03-12, 12:28 Co tu gadac - na prawde fajny zegarek . mimo rozmiaru pewnie bym go nosil , wszak podobny rozmiarowo do mojego O&W. Svedos - 2010-03-12, 13:55 Szeryfie, porównałem wzrokowo mechanizm ST 25 i ten z Szanghaia, są identyczne, śrubka w śrubkę, koło w koło,jedyna różnica to rozmieszczenie sekundnika i wskaźnika rezerwy naciągu na tarczy, ale to nie jest specjalnie trudne do zrealizowania, podejrzewam że Szanghai robi po prost mechanizm tożsamy z ST-25. Sam zakup był długotrwały bo trafiłem na wielodniowe baaaardzo długie święto. Co do nowych zakupów na Taobao, to do mnie właśnie lecą dwa egzemplarze, jeden dobrze Ci znany Pekin na SB 18 (bo masz) i damski kwarcowy Neptun dla mojej pierwszej żony. auza - 2010-03-12, 14:40 Świetny zegarek. Zazdraszczam ps. jaki obwód nadgarstka jest na fotach. 
Svedos - 2010-03-12, 14:45 Mój nadgarstek to 18 cm auza - 2010-03-12, 15:02
No to spoko
Mam 17cm, wiec chyba nie będzie tak źle z 47mm.
Svedos - 2010-03-12, 15:05 Wcześniej pisałem o tym że pomimo swoich rozmiarów, bardzo dobrze leży na nadgarstku, moje 18 cm, to tak bez 2 mm, więc na 17,5 powinien też się dobrze prezentować. auza - 2010-03-12, 15:14 ja nastawiam się na inną zegarynkę... tylko wymiar ten sam, homar vintage 47mm coś jak to: 
wahin - 2010-03-12, 15:27 Auza całkiem jak mój łuczyk, tylko większy
Svedos - 2010-03-12, 15:27 Ta koperta którą pokazałeś na fotce, wygląda jednak zupełnie inaczej, jest bardziej płaska , zupełnie inny sposób mocowania paska, moim zdaniem w tym rozmiarze będzie wyglądać "patelniowato", Mój Cuprum jest zrobiony na bazie troszkę mniejszej koperty 45 mm i na nadgarstku wydaje się być dosyć spory. Poniżej link do tematu. http://www.chinawatches.p...ighlight=cuprum auza - 2010-03-12, 15:40 Mam wrażenie że takie mocowanie paska właśnie "odchudza" wizualnie kopertę. Svedos - 2010-03-12, 15:46 Praktycznie brak uszu, powoduje właśnie odwrotne wrażenie, że koperta jest większa, dodatkowo jej "płaski" kształt daje efekt "patelni". Jak dla mnie o wiele lepiej leży na nadgarstku koperta od Shanghaia niż ta Paneraiowata a'la Radiomir. szeryf - 2010-03-12, 15:54
Cóż, może jednak Shanghaia Pilota do lotu Mewa podrywa?! Choć brzmi to nieprawdopodobnie, to kto ich w końcu tam wie...
Właśnie! Jak to jest, że w kraju gdzie - wedle oficjalnych doniesień me(r)dialnych - tania siła robocza jest niemiłosiernie wyzyskiwana, ludziska mają tyla wolnego? W październiku (czy listopadzie) ub. roku świętowali ze 2 tygodnie (w 60-lecie ChRL), teraz też blisko 2 tyg.? Nie słyszałem, żeby gdziekolwiek w Polsce - gdzie przeca nikt nikogo nie wyzyskuje , a w każdym razie nie tyle co w tych strasznych Chinach - lud pracujący co rusz miewał 2 tyg. wolnego (poza nauczycielami, rzecz jasna)
Svedos - 2010-03-12, 17:15 He he he , też bym sobie tak poświętował ze dwa tygodnie
Poprawiłem info o wymiarach , część z nich podałem za sprzedawcą , zgodnie z wykonanymi pomiarami zegarek ma 47 x 16 mm, z koronką 53 mm,od ucha do ucha 55 mm maciek - 2010-04-15, 11:35 jezuniu ale fajny. Proszę o info ile kosztował? Svedos - 2010-04-15, 12:46 Koszt to troszkę poniżej 700PLN pisar - 2010-04-15, 13:02
Lub jak kto woli...tanioszka : ) Svedos - 2010-04-15, 13:33 No nie, tani nie był, ale bardzo chciałem go mieć. maciek - 2010-04-15, 18:32 to ja się może skuszę i za jakieś 10 lat kupię go córce na komunię... 
meras - 2010-05-06, 02:10 Svedos ... czy odważyłeś się sprawdzić te 100m wodoszczelności ? Svedos - 2010-05-06, 07:52 Praktycznie nie wchodzę z zegarkami do wody, w każdym bądź razie bardzo rzadko, ........a to jest Pilot nie nurek
Rudolf - 2010-05-06, 10:32 Swedos przetestuj pilota i zapisz sie na kurs spadachroniarski
bow - 2010-05-06, 10:35 Ale to po Zgierzu, bo ja bardzo chcę go zobaczyć
Svedos - 2010-08-08, 22:08 Się pojawił na TaoBao Pilot z czarną tarczą http://item.taobao.com/item.htm?id=6768134243 
bow - 2010-08-08, 22:15 Absolutnie cudny!!! Maxio - 2010-08-08, 22:21 ...no, no, no, ten z czarną jest ładniejszy, nie powiem, ale dalej za wielki Rudolf - 2010-08-08, 22:33 to jest bardzo dobra propozycja wśród tak wielu lotników wahin - 2010-08-08, 22:37 Świetna tarcza. Pomimo, że tak dużo na niej jest - panuje ład i porządek 
Svedos - 2010-08-08, 22:41
......masz w ryja , brązowy jest najładniejszy
Maxio przez pomyłkę zacząłem edytować twój post, sorki
Maxio - 2010-08-08, 22:44 ...chciałeś zniszczyć dowód na podobanie się większe czarnego - uważaj, nie znasz dnia ani godziny 
ALAMO - 2010-08-09, 06:29 Eeee... Brąz lepszy. Szymek - 2010-08-09, 07:53 Tarcze ma świetną i ogólnie zarąbiście się prezentuje
Blaz - 2010-08-09, 08:50 Jeśli będzie 42mm kupuję natychmiast!
bow - 2010-08-09, 10:26 Dla Ciebie "wynalazłem" pilotkę Everesta
40mm jeżeli się nie mylę. 
Blaz - 2010-08-10, 10:36 Tylko ta cena.
Rudolf - 2010-08-10, 14:57 właśnie Cena Czyni Cuda CCC
bow - 2010-08-11, 08:26 Pilotka Shanghajowa też nie należy do najtańszych, co by nie mówić 1300 w walucie wymienialnej Chińskiej Republiki. topek - 2010-08-11, 12:02 Oba fajne. Ale jak dla mnie Shanghai ladniejszy Ghostdog - 2010-09-01, 20:21 Shanghai bombiasy
meras - 2010-09-05, 21:14
Skolko stoit ?? Svedos - 2010-09-05, 21:17 No niestety dużo w przeliczeniu na PLN ,około 700 zetafonów. nick555 - 2010-09-06, 09:38 CZy istnieją takie shanghaje bez napisowe? pisar - 2010-09-06, 09:44 Dużo...ale warto. Svedos - 2010-09-06, 10:34
Nie , nie istnieją, są tylko takie które noszą dumnie napisy na tarczy. bow - 2010-09-06, 10:34 Niech dolar spada i poprawi cene. Bo bardzo warto, bardzo... rysio-ochodzki - 2010-09-06, 19:06 Bardzo fajny! Gratulacje ! Obawiam się że cena zielonego trochę większa niż 2 zl szybko się nie powtórzy. pisar - 2012-02-05, 18:03 Sylwek i reszta mam pytanie : ) Gdzie teraz i za ile można dostać tego potwora? Svedos - 2012-02-05, 18:07 Taobao, aktualnych cen nie znam, trzeba szukać. pisar - 2012-02-05, 18:21
Thx Sylwek. A ile w pln płaciłeś za swojego? Svedos - 2012-02-05, 18:32 Piotrek, to było tak dawno że nie pamiętam, tak pi razy drzwi to jakieś 700-800 złotych ALAMO - 2012-02-05, 18:56
Pietrek, najtaniej z dostępnych -1280 juanów + koszty. Wychodzi około tysiak z wysyłką. Iks - 2012-02-05, 21:20 Można też na zatoce (z Niemiec) przebrandowanego na Engelhardta, jeśli komuś nazwa nie przeszkadza - wychodzi taniej
TUTAJ KLIK SIRLUKE1 - 2012-02-05, 21:43 Mi nawet ta nazwa bardziej pasuje
Widziałem na żywo Szanghaj'a u Krzyśka i zrobił na mnie piorunujące wrażenie, in plus oczywiście
Szczególnie zaje...y pasek Fazi - 2012-02-05, 21:45 Kusza kusiciele - kusza... (a jak nie - to lukiem)
Iks - 2012-02-05, 21:49 ja się obawiam rozmiaru trochę, miałem 47mm pilotkę od Ticino i miałem wrażenie momentami, że wygląda kuriozalnie - fakt, że mogła robić takie wrażenie z racji na pustą tarczę, tutaj te subtarczki jednak mogą robić różnicę na plus A jeszcze pytanie do posiadaczy - ile on ma lug-to-lug??
prezesso - 2012-02-05, 22:36 i między uszami? bo ten pasek engelhardthahjsaahdda wygląda podejrzanie wąsko... nie ma to tamto - jestem utajonym wielbicielem "dziewczyn co lubią brąz" i ta opcja mnie wzywa
torsen - 2012-02-05, 23:18 Do mnie też gada, zwłaszcza brąz:-D Między uszami ma 22 mm. Tak przynajmniej wynika z opisu na zatoce: http://www.ebay.com/itm/E...=item5891cd7d44 pele - 2012-02-05, 23:29 między uchami 22 , a lug-to-lug to 55 , bynajmniej mój tak ma
bow - 2012-02-06, 07:25 Miałem na łapie Sylwkowego, jest bardzo fajnie, to super zegar, tylko trzeba lubić duże zegarki. ALAMO - 2012-02-06, 07:33 Jak na swoją wielkość, to on jest zadziwiająco wygodny. |
