|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Warsztat - Orient Mako XL - zatrzymuje się po zdjęciu z ręki
corten - 2013-11-29, 08:38 Temat postu: Orient Mako XL - zatrzymuje się po zdjęciu z ręki Czołem Kumotrzy.
W temacie de facto zawarłem mój problem.
Od dwóch dni Orient po zdjęciu z nadgarstka po około godzinie zatrzymuje się. Zegarek jest świeży (mam od niecałego miesiąca, na nadgarstku nieprzerwanie), problem pojawił się przedwczoraj. Dziś rano znów znalazłem go na półce w bezruchu. Macie pomysła co to może być? Nie kojarzę abym nim uderzył, stuknął czy coś..
Pech go prześladuje od początku, pierwszy mój zegar, który trafił na cło i został vatem potraktowany.
Dzięki za pomoc Panowie.
ALAMO - 2013-11-29, 08:45
Ale to fabryczny zegarek jest ? Czy używka?
Brzmi jakby się "skończył" automat, lub jakby miał za duże opory i nie nakręca.
corten - 2013-11-29, 08:49
Nowy. Z jueseju kupiony, wolałbym nie odsyłać. Poza tym przez prawie miesiąc wszystko było na tip top, dopiero wczoraj rano nieco się zdziwiłem. Maszynista padł?:)
kaido2 - 2013-11-29, 09:00
Masz Pan w bębnie sucho. Przesmaruj , przepuść i będzie dobrze.
corten - 2013-11-29, 09:05
Jaśniej , jaśniej Kaido!
Emre - 2013-11-29, 09:35
daj do zegarmajstra...
corten - 2013-11-29, 10:13
Nie no będę musiał .. 2 lewe ręce, sam nic nie będę grzebał ..
z drugiej strony dobry argument dla Najlepszej z Żon - zepsuł się, muszę kupić nowy...:)
kaido2 - 2013-11-29, 11:14
Cytat: | Masz Pan w bębnie sucho. Przesmaruj , przepuść i będzie dobrze. |
corten napisał/a: | Jaśniej , jaśniej Kaido! |
A to jaśniej się da napisać że bęben jest suchy?
corten - 2013-11-29, 11:57
Bęben zrozumiałem, z tym przepuszczaniem.. ale już się w necie dokształciłem, dzięki.
kaido2 - 2013-11-29, 12:12
Nie ma za co.
O przepuszczaniu tu nawet pisałem także byłem trochę zdziwiony, jednak nie każdy od razu musi wpaść na to/znaleźć tak więc i przepraszam z mojej strony.
corten - 2013-11-29, 13:16
Spoko.. poza tym ostatnio naprawdę rzadko bywam, jak już to rzucam okiem w galerię co ciekawego u Kolegów się dzieje i znikam . Rozmawiałem przez tel z zegarmistrzem, podjade, zobaczymy , niemniej powiedział, że znają problem, orienty bywają suche "od urodzenia" więc może rzeczywiście smarowanie wystarczy. Oby:)
[ Dodano: 2013-12-03, 14:09 ]
No i mam zagadkę. Jak w piątek postraszyłem zegarmistrzem, i zapadło postanowienie udania się do niego w poniedziałek zegar idzie ... jak burza! Żadnych przestojów, w miarę dokładnie, nic się nie dzieje. I bądź tu mądry ...
|
|