Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Zegarki Vintage - Zegarki z wychwytem cylindrowym

Limak - 2013-08-18, 20:27
Temat postu: Zegarki z wychwytem cylindrowym
Niezbyt lubiane oraz traktowane jako gorsze. Jednak warto również o nich pamiętać.
Posiadam taki nieduży (damski) zegarek z już niestosowanym współcześnie wychwytem cylindrowym. Zegarek wygląda na tzw. produkcję szablonową.Tarcza porcelanowa, mechanizm 10 kamieni, dekiel ten z puncami srebrny. :D
Pochodzi prawdopodobnie z początku XX wieku. hmmm
Zegarek jest sprawny.








Erolek - 2013-08-18, 20:46

Też mam jedną kieszonkę z wychwytem cylindrowym. Fajnie, głośno cyka. Po naprawie i regulacji jest całkiem dokładny.
Niestety nic o nim nie wiem. Dostałem go od teściowej, a ona go kupiła kiedyś za gorsze na bazarze jako durnostojkę:







Pozdrawiam
Eryk

Spam - 2013-08-18, 20:47

...piękna sztuka pifko jaką ma średnicę :?:
Erolek - 2013-08-18, 20:51

Spam napisał/a:
...piękna sztuka pifko jaką ma średnicę :?:


Któren? Limakowy, czy mój? Mój ma 48mm srednicy.

Pozdrawiam
Eryk

Spam - 2013-08-18, 20:57

Erolek napisał/a:
Spam napisał/a:
...piękna sztuka pifko jaką ma średnicę :?:


Któren? Limakowy, czy mój? Mój ma 48mm srednicy.

Pozdrawiam
Eryk


...Limiakowy... jak pisałem to twojego jeszcze nie było :D ...a twój to też klasa... zresztą już dawno widziany ;) a używasz go od czasu do czasu czy tylko leży :?:

kaido2 - 2013-08-18, 23:21

Cylindrów mam dość sporo, zaś te warto pokazać?


Spam - 2013-08-19, 07:31

kaido2 napisał/a:
Cylindrów mam dość sporo, zaś te warto pokazać?

Obrazek


...ze względu na walory artystyczne czy techniczne :?:

Limak - 2013-08-19, 17:21

kaido2 napisał/a:
Cylindrów mam dość sporo, zaś te warto pokazać?


Zdecydowanie tak, tarcze są rewelacyjnie. :shock:


Spam napisał/a:
jaką ma średnicę


Tylko 31 mm

Spam - 2013-08-19, 20:11

Limak napisał/a:
Spam napisał/a:
jaką ma średnicę


Tylko 31 mm


...to zdecydowanie dla kieszonki dobry rozmiar ;) małe jest piękne

kaido2 - 2013-08-19, 23:18

Wojciechu, tu szło o pikne walory, bo one technicznie są takie same, ale jak chcesz to mogę Tobie prywatnie wkleić cylindrowego kalendarza.

[ Dodano: 2013-08-19, 23:20 ]
Spam napisał/a:
Limak napisał/a:
Spam napisał/a:
jaką ma średnicę


Tylko 31 mm


...to zdecydowanie dla kieszonki dobry rozmiar ;) małe jest piękne


Weź pod uwagę fakt że niektórzy nie widza przedmiotów mniejszych od paczki fajek :złośliwiec:

Jacek. - 2013-08-20, 11:02

kaido2 napisał/a:

Weź pod uwagę fakt że niektórzy nie widza przedmiotów mniejszych od paczki fajek :złośliwiec:


Toż miałeś kiedyś taki grundlich widoczny do większej kieszeni :)

Gbou.

Maras68 - 2013-08-20, 11:26

Jacek a co Ty nosisz na co dzień na łapie lubo w kieszeni :?: ;)
tak się zastanawiam... :)

nigdy nie chwalisz się ... hmmm

zdradź sekret ... :popcorn:

Jacek. - 2013-08-20, 11:47

Bo i nie mam czym się chwalić. Od miesiąca "po linii i na bazie":



Niedługo zmiana. Może by tak...



No i one nie cylindrowe :)

Gboo.

Maras68 - 2013-08-20, 12:23

no to się wyjaśniło, ja tez pilota dziś mam w robocie :))



[ Dodano: 2013-08-20, 12:24 ]


JACEK, a tam w tle na pierwszym zdjęciu zegar okrętowy :?:




Jacek. - 2013-08-20, 15:01

On okrętowy jak Gburek salonowy :))
Kwarcok pospolity w mosiądzu.

Gboo.

Ratler Wściekły I - 2013-08-20, 20:11

po raz drugi ostatnimi czasy psujesz zabawę. Trzeba było mówić że to z okrętu rzecznego Krigsmarine wykopanego z mułu koło Wrocławia albo jeszcze lepiej że Pantery :złośliwiec: ;) :D
Jacek. - 2013-08-20, 20:40

Ciii. Mam jeszcze karty w rękawie. Np zegar okrętowy z polskiego podwodnego krążownika rzecznego ORP Szuwarek i prę innych unikatów :D

Gb.

Spam - 2013-08-20, 20:56

Jacek. napisał/a:
Ciii. Mam jeszcze karty w rękawie. Np zegar okrętowy z polskiego podwodnego krążownika rzecznego ORP Szuwarek i prę innych unikatów :D

Gb.


...nie pisz, że ORP Szuwarek a Orzeł... jeszcze kasiorę złupisz :D

Jacek. - 2013-08-20, 22:39

Pfi. o Orle każdy gupi słyszał. Szuwarek - to dopiero jest odkrycie :D

G.

buran - 2013-08-22, 12:09

A u mnie taki cypinderek


Bardzo ekskluzywna marka bo nic o niej znaleźć nie mogę hmmm ,no i te uszy?To chyba do przewlekania sznurowadła :D

kaido2 - 2013-08-22, 14:11

Pokaż go wszystkim mistrzom którzy twardo twierdzą że cylinder umarł w latach 20-tych, a nawet i wcześniej.
Spam - 2013-08-22, 14:53

kaido2 napisał/a:
Pokaż go wszystkim mistrzom którzy twardo twierdzą że cylinder umarł w latach 20-tych, a nawet i wcześniej.



...ale to wiesz jak jest... łatwiej wymienić baterię niż osadzić nowe oski do cylindrów... jak się je ma... swego czasu na aledrogo trafiały się za bezcen...

kaido2 - 2013-08-22, 20:37

Z bateriami nie pogadasz nawet jak zasilają jakiś generator mowy nawet gdy zależny od niedopracowanego softu, natomiast encyklopedię wiedzy zawsze można zmienić chociażby pokazując stosowne przykłady do autorów opracowań z cyklu "Wyznania niepokonanego mistrza".

[ Dodano: 2013-08-22, 20:40 ]
Jak już mowa o cylindrach to ja przedstawie coś z połowy lat 40-tych:




Spam - 2013-08-24, 20:49

kaido2 napisał/a:
Jak już mowa o cylindrach to ja przedstawie coś z połowy lat 40-tych:


:shock: a oni to robili tak z taśmy czy to jakieś czyszczenie magazynów :?:

Jacek. - 2013-08-24, 21:18

A i dzisiaj, jakby pogonili pająki z różnych mas upadłościowych, parę tysięcy cylinderków dało by się poskładać :)

Gbou.

buran - 2013-08-25, 07:51

Mam taki ciekawy werk o wysokości zaledwie 2.2 mm,może ktoś poznaje producenta?



No i ma maltankę.

Narfas - 2013-08-25, 23:01

buran napisał/a:
Mam taki ciekawy werk o wysokości zaledwie 2.2 mm,może ktoś poznaje producenta?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
No i ma maltankę.

Prawdę mówiąc mocno kojarzy mi się z Vacheronem. Z tego co wiem, sygnatury były wkiedyś tylko na wewnętrznym deklu.
Edit: po krótkim riserczu wyniki w google images nie zgadzają się niestety z moją pamięcią. W każdym razie to chyba II połowa XIX wieku, jakieś 1880 albo i wcześniej.

pozdrawiam
Narfas

[ Dodano: 2013-08-26, 02:16 ]
kaido2 napisał/a:

Jak już mowa o cylindrach to ja przedstawie coś z połowy lat 40-tych:

Obrazek

Obrazek

Kaido, właśnie pogrzebałem trochę w szrocie z damkami i zgłupiałem. Trafiłem na coś, co estetycznie wskazuje na lata '30 lub '40, a ze względu na sposób wykonania werku powstało prawdopodobnie w latach '40. Jakby mi ktoś machnął takim werkiem przed oczami i powiedział, że to przełom lat '40 i '50 to też bym uwierzył.
To w żaden sposób nie mogło powstać w latach '20, a w '30 też chyba wątpliwe. Sam zegarek to nic szczególnego, zwykła popularna damka art deco, ale jest w nim zaskakująca mieszanka różnych epok. Sam nie wiem co myśleć o tym wynalazku. Tak sobie strzelę, że to przełom lat '30 i '40.
Teraz niestety nie zrobię zdjęć, bo nie ma światła, ale co się odwlecze to nie uciecze.

Edit: nie wytrzymałem i zrobiłem foty. Sorry za jakość, ale w środku nocy jest problem ze światłem.

Dyskretny utok art deco:



Sygnatury na deklu:



To jest naprawdę małe:



Werk. Sygnatura nie wyszła na focie, jest zresztą słabo nabita, ale to coś jakby R&T, a poniżej S.
Tak na moje oko to ni cholery nie może być zapas magazynowy z lat '20. Zdecydowanie późniejsza rzecz.



Balans niestety trafiony, ale poza tym wszystko zazębia się prawidłowo - nie wygląda to na jakiegoś ekscentrycznego składaka.



pozdrawiam
Narfas

[ Dodano: 2013-08-26, 03:34 ]
buran napisał/a:
Bardzo ekskluzywna marka bo nic o niej znaleźć nie mogę hmmm ,no i te uszy?To chyba do przewlekania sznurowadła :D


Widzę dwie możliwości. Albo tam były twarde druty jak np. w kirowkach...



...albo tam były ruchome, skręcane uszy. Widziałem gdzieś taki wynalazek z przełomu lat '30 i '40. To zaskakująco stary pomysł (a poniższy przykład jest oczywiście współczesny).



pozdrawiam
Narfas


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group