|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Północna Granica - O gorącej miłości ideologicznie przodujących narodów ;)
ALAMO - 2009-08-12, 22:26 Temat postu: O gorącej miłości ideologicznie przodujących narodów ;) Nikt tak nie całował jak Chruszczow – ta oczywista prawda znana jest wszystkim!
Niewątpliwą okazję by tego niezapomnianego doświadczenia zaznać miał premier nowo narodzonych Komunistycznych Chin, Zou Enlai, gdy 2 października 1954 otwierali wspólnie wystawę osiągnięć ekonomicznych i kulturalnych ZSSR w Pekinie.
Zou Enlai, premier ChRL-D 1954-1976
Wystawa była pierwszą wystawą międzynarodową Ludowej Republiki Chin, nie dziwi zatem że wstęgę przecinali wspólnie przywódcy obu zaprzyjaźnionych republik.
Ale sama obecność znamienitych gości to było za mało jak na manifest poparcia władz Związku Radzieckiego dla Bratnich Towarzyszy z Komunistycznej Partii Chin! O nie! Uświetnić ją należało także jednym ze sztandarowych osiągnięć radzieckiej techniki!
I jest to w zasadzie jedyny powód naszego zainteresowania, bo manifestem przodującej w świecie i nie imiejutszej anałogow w mirie tiechniki Kraju Rad było oto to :
Drużba z 1.MCzZ, 1954, zdjęcie by Chaser
Był to wyprodukowany w całości w 1. Moskiewskiej Fabryce Zegarków zegarek męski z gładką tarczą z chińskim napisem „Przyjaźń” oraz wykonanymi w chińskim alfabecie indeksami godzinowymi. Serce to 17 kamieniowy mechanizm będący rozwinięciem produkowanych w Rosji/ZSRR mechanizmów Lipa, bez systemu antywstrząsowego. Najprawdopodobniej był to 2605 w wersji bez daty, niestety zegarków było zaledwie około 10 sztuk, rozdanych najwyższym dygnitarzom KPCh – nie znalazłem żadnej fotki mechanizmu oryginału.
Wykonana ręcznie z różowego złota koperta przypominała w założeniach stylistycznych damskie zegarki Zwiezda.
Poglądowy wygląd – mechanizm 2605 montowany w równolatku Kamie.
Mechanizm 2605, Kama/Wostok/Pabieda/Czajka/Drużba/ Fota by Soviet, WUS
Równocześnie z egzemplarzami limitowanymi, ruszyła produkcja seryjna w oparciu o standardową kopertę heksagoidalną wspólną z równocześnie wprowadzanymi do produkcji w kilku fabrykach brandami Czajka i Wostok.
Foto by Chaser
Oba zegarki mają olbrzymią wartość kolekcjonerską, i w zasadzie nie spotyka się ich w wolnym obrocie – dużo natomiast jest ich podróbek bazujących na seryjnych Kamach/Wostokach.
Gorąca przyjaźń obu narodów już po zaledwie 10 latach skończyła się na błotnistych brzegach Amuru w widowiskowych, równie gorących fajerwerkach radzieckich działek przeciwlotniczych masakrujących falangi chińskiej piechoty wysłanej by zaznaczyć roszczenia do muld piachu powstałych po zmianie biegu rzeki. Ale dla naszych chińskich towarzyszy koniec tej miłości umożliwił rozpoczęcie krótkotrwałego, ale do dzisiaj znaczącego, romansu z inną szkołą budowy zegarków, o czym w następnym odcinku
andre - 2009-08-12, 23:16
Pisz wiecej bo ciekawie sie zapowiada.
wahin - 2009-08-12, 23:55
Czekam niecierpliwie na następny odcinek.
ROBAK - 2009-08-13, 08:54
fajnie napisane, czekam na ciąg dalszy.
Blaz - 2009-08-13, 08:59
Ciekawy historyczny wątek.
Rudolf - 2009-08-13, 12:29
Ja już na sboxie wyraziłem swoje uznanie dla autora. Kręci mnie ta historia z zegarkami w tle lub na pierwszym planie. Czekam az CDN
ALAMO - 2009-08-13, 12:38
Chodziło tylko o Drużbę. Reszta to tak przy okazji żeby za drętwo nie bylo
wahin - 2009-10-20, 00:13
Alamo czas spamowania skończył się
Czas na ciąg dalszy opowieści ...
Uzop - 2009-10-24, 21:24
Alamo - bardzo pobudziłeś moją ciekawość - też czekam na ciąg dalszy!
|
|