ALAMO - 2013-07-15, 09:14 Temat postu: Skradziona FOKA Nr 055 i 072 
Panowie, skradziono dwie Foki. Jedna - nr 072 - w Holandii, druga - Nr 055- w Polsce. Będziemy wdzięczni za informację jeśli gdzieś wypłyną. Przewidziana nagroda. maciek - 2013-07-15, 09:25 Ta 55ka to Michała, zaginiona w paczkomacie? Jak to się w ogóle skończyło? ALAMO - 2013-07-15, 09:26 Boksuje się Michał z nimi 
Ta druga też "cudownie" zaginęła w dostawie. Doręczono, ale nie odbiorcy. beceen - 2013-07-15, 10:00 ALAMO, a czym wysylana do Holandii? ALAMO - 2013-07-15, 10:03 PP, jak zawsze. Poczta holenderska doręczyła ją KOMUŚ. Tylko nie adresatowi. beceen - 2013-07-15, 10:32 przerabialem to w PL z PP... btw, macie literowke na plakacie chyba ("marshall"). wahin - 2013-07-15, 12:12
Też zastanawiam się kto to mashall 
ALAMO - 2013-07-15, 12:44 Wilki nie ludzie 
Już mi się nie chce przerabiać, w tekście jest dobrze
olp1 - 2013-07-15, 13:32 Przykra sprawa 
A długo już tak zaginione/skradzione ? Deco79 - 2013-07-15, 19:35 Dziwne te zaginięcia pocztowe. Przykra sprawa
Sylwek - 2013-07-15, 19:49 ja tam bym złodziejom łapy siekierą ucinał 
chomior - 2013-07-15, 20:33 A to komuś z naszych ta holenderska wsiąkła? Poczta holenderska NIE DZIAŁA JAK PP! Jeśli komuś dali to pytać listonosza, który jest zawsze ten sam i osobiście odpowiada (również swoim majątkiem) za zaginione przesyłki. Grizzly - 2013-07-15, 20:44 Kuna, nawet poza granicami Polski zajumają towar, co za pech. Michał - 2013-07-15, 21:38
Niestety, to na tyle w temacie.  po 30 dniach od złożenia reklamacji dokonali wielkiego odkrycia, że paczka zaginęła. Przesłałem im dokumenty o które prosili, weryfikowali je kolejne dwa tygodnie i odpisali, że przekazali sprawę do ubezpieczyciela... od 10 dni cisza...
maciek - 2013-07-15, 21:41 Że po zegarku, to wiadomo, pozostaje nadzieja na jakąś kasę.
Fazi - 2013-07-15, 21:49 To się w głowie nie mieści 
olp1 - 2013-07-15, 21:52 Po prostu kryminał ... zarówno dla "nowych właścicieli" jak i osób odpowiedzialnych za zgubę.
Dorian06 - 2013-07-22, 14:22 Michał, Nic nie wiedziałem. Mam nadzieje, że się pozytywnie zakończy.
Ale nic się nie martw. Napijemy się następnym razem. |
