zbyszke - 2013-06-10, 18:37 Temat postu: Ktos rozpoznaje? 
Ktos rozpoznaje ten werk? Dla mnie to przebieraniec. Moze to jakis Niemiec (zwazywszy napisy EDELSTAHL oraz ROSTFREI na wnetrzu dekla (plus dla mnie podejrzanie "Patkowe" napisy))... hrabia - 2013-06-10, 19:55 Jeśli się nie mylisz, to kolega z Kizi pięknie wtopił... Też jestem ciekaw co na to eksperci. Choć jakby było coś podejrzanego, to pewnie i na Kizi by się odezwali. kaido2 - 2013-06-10, 20:05 Temat postu: Re: Ktos rozpoznaje?
Tego nie bierz pod uwagę, na wielu szwajcarach(nie tylko na rynek niemiecki) znajdziesz takie napisy. ALAMO - 2013-06-10, 20:18 Felsa. Patek używał ebauches Felsy ? kaido2 - 2013-06-10, 20:22 Niestety to nie jest Felsa, a wymienionej używał akurat Rolex . ALAMO - 2013-06-10, 20:27 Kurka, mam taka samą. Jutro wyszperam 
kaido2 - 2013-06-10, 20:35 Krzychu, chociażby szlif zdradza ten mechanizm. 
[ Dodano: 2013-06-10, 21:36 ] P.S. Tych werków mam chyba ze 3 sztuki w stanie " dawcy". ALAMO - 2013-06-10, 20:38
No toz mówię że mam takie samo "ło"
Marka na "M" jakaś - poszperam to znajdę 
kaido2 - 2013-06-10, 20:50 Ale nie Felsa, bo Felsa to do tych naprawdę drogich była
Na M powiadasz.... Hmm... zapewne jakaś " Muszelka" na Eci kinckiej no rzecz jasna. hrabia - 2013-06-10, 20:51 O w mordę, też mam... ale w biedniejszej wersji. Nawet prawie cały dzień na ręku dzisiaj na dodatek 
kaido2 - 2013-06-10, 20:58 Jeden to się wala u mnie identyko z tym że bez balansu bo ktoś się nie bał i zaje....chał. ALAMO - 2013-06-10, 21:02 Sam jesteś kufa "muszelka"  
Co nie zmienia faktu, że ktoś tu kogoś wsadził na konika, i wszyscy są zadowoleni
kaido2 - 2013-06-10, 21:10 I dowiedział się przy okazji że bolą go mięśnie o których nawet nie wiedział. Remik - 2013-06-10, 22:36 kaido2, Żyjesz ?? 
zbyszke - 2013-06-12, 20:55
Mowisz szlif - wydaje mi sie, ze mam gdzies bardzo starego Atlantica na 15-kamieniowym werku z podobnymi ozdobami. I tam zdaje sie siedzi FHF, cos w tym stylu: http://www.ranfft.de/cgi-...uswk&FHF_003_13 kaido2 - 2013-06-12, 22:04 No właśnie "coś w tym stylu" szablony tłukło wiele firm jednak szlify jak i niektóre inne cechy były charakterystyczne dla danego producenta. W tym przypadku nie jest to FHF. W linku który pokazałeś mechanizm ma jeden z kilku stosowanych szlifów fhf-owskich stosowanego od drugiej połowy lat 20-tych właśnie przez tego producenta. Narfas - 2013-06-15, 11:11 Kurna, ale wy opłotkami krążycie. Same sugestyjki i niedopowiedzenia. Tyle wiem z tego wątku, że ktoś na kizi kupił Patka, który niekoniecznie musi być Patkiem, a Kaido nie byłby sobą, gdyby od razu zdradził pochodzenie werku. 
pozdrawiam Narfas Edit: ale przypadek. Grzebiąc teraz leniwie w szrocie w pudełku po butach znalazłem malutką francuską Tidanę na werku opisanym jako Maillardet. Złocone grawery, identyczne zdobienia, konstrukcyjnie bardzo podobny. Czyżbym miał prawie-patka? Nawet dziarsko chodzi.
Edit: po krótkim riserczu: czyżby Cupillard? pozdrawiam Narfas Jacek. - 2013-06-15, 14:47
Bez telefon straśnie kijowo widać 
Gb. Narfas - 2013-06-15, 14:59
Ejjj... rozmawiamy o tym werku z pierwszego posta. Kaido twierdzi, że zdobienia są bardzo charakterystyczne, znalazłem we wiadrze coś podobnego, no i nadal odnoszę się do werku z pierwszego posta. Wiem, że ta moja Tidana/Maillardet to w zasadzie Cupillard 233 albo zbliżony, ale ciekawe co Kaido miał na myśli. pozdrawiam Narfas Jacek. - 2013-06-15, 15:25
No, dobra.
Miał na myśli, że w śwancarskim grajdołku nader często bardzo dostojne firmy zlecały opracowanie lub produkcję części, albo i całości, producentom mniej dystyngowanym, za to dużym. Może o autorstwo oskarża Corteberta 
Gb. xylog - 2013-06-16, 21:20 A ja zostałem poproszony o wklejenie co następuje: "By rozwiac watpliwosci kolegów co do oryginalnosci zegarka-werk był wykonany przez Longinesa[ebauches]-informacja zaczerpnieta u zrodła.... Pozdrawiam,Marek" kaido2 - 2013-06-17, 08:14
Dobre
A tak na poważnie to Patek nie miałby potrzeby zamawiać mechanizmu u Longina. Podobnie ma się sytuacja w przypadku innych firm które to pomijając że są w stanie same wytwarzać mechanizmy to mają ogromne pole do popisu zasobów sprzętowych, ludzkich itd.. itd..
Później: 
No i w takiej wersji tyż był 
Prawda że w żadnym wypadku zawartość obrazków nie przypominają Longinesa? Rezultat tej całej zabawy był? Taki: 
zbyszke - 2013-06-17, 11:43 AS-y nam pokazujesz, kaido2? Narfas - 2013-06-20, 18:54 No dobra, będę strzelał, nawet trzykrotnie. Unitas/Auguste Reymond/ARSA pozdrawiam Narfas kaido2 - 2013-06-20, 20:19
Trzykrotny można uznać za jednokrotny, jednakże i tak brawo, z tym ze Unitas tu występuje w formie klona mechanizmu o którym mowa jest w tym rozdziale,albo jak kto woli temacie. |
