Eustachy - 2013-04-03, 16:59 Temat postu: Przelicznik "linie" na milimetry Przy okazji studiowania książek z mojej branży , znalazłem i zebrałem informacje na temat linii i przeliczników na milimetry. 1. Cal polski = 12 linii = 24,0 mm 2. Cal pruski = 12 linii = 26,15 mm 3. Cal austro-węgierski = 12 linii = 26,34mm 4. Cal rosyjski = 10 linii = 25,4 mm Jak widać , w każdym państwie była inna długość cala, a co za tym idzie, różna długość jednej linii. Przy wymiarowaniu starych werków powszechne jest stosowanie linii. Mam więc nadzieję, że niniejsza rozpiska komuś się przyda. Spam - 2013-04-03, 18:16 ...dzięks...jest z tymi liniami zabawy... ...przy okazji... było... ale i tu wkleję... http://books.google.pl/bo...epage&q&f=false Jacek. - 2013-04-04, 20:37 W zegarmistrzostwie używa się linii paryskich - 1L=2,25mm. Przeglądając katalogi i "erkennungi" Flumego i Jacoba widać, że raczej nie szaleje sie z dokładnością; tamtejsze "linie" maja od 2,22 do 2,25mm 
Gbq. Szymon - 2013-04-04, 21:18 Ciekawe, może się kiedys przydać. Przypomniałeś mi, jak kiedyś miałem długą dyskusję z kolegą na temat jednostek pozaukładowych i innych mniej popularnych. Ależ ciekawostek się doszukaliśmy. miary długości takie jak "pręt" (kilka rodzajów), "metr katolicki", czy inne. Osobiście pałam wielką niechęcią do systemu imperialnego... rybak - 2013-04-04, 22:37 Cal rosyjski i podzial na linie byl chyba przejety ze Stanow, wzgl. Anglii, bo tego raczej sami nie wymyslili, a wartosci takie same... @Szymon dyskusje z kolega fajna rzecz, inaczej to wyglada jak masz sie szybko odnalezc w lepkosciach w stopniach Englera, momentach bezwladnosci w kp*cm²/s i podobnych wynalazkach... Pomijam juz wszystkie lbs per sqft. i inne dziwne rzeczy, co se Amerykanie i Anglicy wymyslili...
Szymon - 2013-04-04, 22:55 rybak, Oni (Angole i Amerykanie) maja o tyle łatwiej niz my, że na codzień używają systemu imperialnego i metrycznego w proporcjach 70:30. My mamy gorzej, bo korzystamy własciwie tylko z metrycznego i jak przychodzi Ci taki moment w lb*ft, albo inne ustrojstwo to sie zaczynają schodki. Ja ostatnio musiałem uzywać do obliczeń wdzięcznej jednostki torr, a przenikalność uszczelki miałem w (UWAGA!): std*cc*cm/(cm^2*s*bar). Gdzie byli rodzice? 
prezesso - 2013-04-04, 22:59 Mianownik łatwo ogarnąć ale powiedz mi co to jest std? Szymon - 2013-04-04, 23:02 std*cc, to jest "standard cubic centimeter". std to w tym wypadku ciśnienie - 1 atmosfera. Gupie te oznaczenia majo
rybak - 2013-04-04, 23:05 Czemu tak jest, to ja wiem. Akurat imperial to nie jest problem, bo wszedzie mozna znalezc od groma i tabel i programow do przeliczania - jak ktos nie uwazal na studiach bo wlasciwy problem jest taki, ze narzad nieuzywany zanika.
Prawdziwe schody to jednostki, w ktorych masz np. dokumentacje maszych, ktore sa starsze od Ciebie, a zeby czasem znalezc co to za ch...stwo w ogole, to musisz z piwnicy przyniesc jakies zakurzone, od dawna niewazne i zastapione przez nowsze, normy i siedziec i grzebac przez pol dnia...
No dobra, troche przesadzam, ale kupa uciechy z tym czasem jest 
Szymon - 2013-04-04, 23:14
Wiesz... biorąc pod uwagę różnicę wieku, to możemy mieć przy takowych zupełnie inne problemy. Te starsze ode mnie w wielu przypadkach sa już udokumentowane w ludzkich jednostkach. Najzabawniejsze są jednostki pozaukładowe (tak jak wspomniany przeze mnie torr =1/760 of a standard atmosphere=101 325 Pa) Jacek. - 2013-04-05, 07:34
Z pewnością Rzymianie skopiowali system z USA 
Gboorek. rybak - 2013-04-05, 11:11
Ja tam sie jeszcze uczylem w mmHg
Dobre 
Ja wiem, ze niektorzy w Rosji sie jak najbardziej widza w tradycji Impierii, ale jakos nie wierze w te cale bezposrednio z Rzymu
Cos mi dzwoni, ze to przyszlo za Piotra I razem ze wszystkim, co do Rosji przywiozl, rowniez nazwami technicznymi i wojskowymi (glownie niemiecki i angielski). Chyba, ze masz jakies zrodla mowiace cos innego, to sie chetnie doszkole
Jacek. - 2013-04-05, 11:45 No dobra, niech ci będzie: Piotr I przywiózł z USA
Bezpośrednio to nie - pomimo zapędów "turystycznych" równych niemieckim, tak daleko nie doleźli. Niemniej, tradycyjne miary i wagi, oparte na częściach ciała i najczęściej wykonywanych czynnościach przyszły raczej od wyżej rozwiniętych gospodarczo kultur.
To raczej nie moje podwórko
http://www.laliny.mazowsze.pl/miar.htm http://pl.wikipedia.org/wiki/Miary_rosyjskie Cieawe też jest to: http://pl.wikipedia.org/w...emiach_polskich Ostatecznie dla Rosjan byliśmy swego rodzaju Zachodem. J. rybak - 2013-04-05, 12:28
Dobre dobre, tez lubie historical/political fiction
Pasuje przecie - dlatego Piotr jezdzil do Anglii, Holandii i Niemiec, no i naprzywozil roznych ciekawostek
Tylko w przeciwienstwie do Niemcow i Anglikow Polacy mieszkali za blisko Rosji i mieli przez ten tysiac lat wiecej okazji, zeby sobie wyrobic opinie niesympatycznych u Ruskich i az tyle od nas nie przejeli... Poza tym zawsze lepiej oryginal przejac, niz sie uczyc od kogos, kto tez wlasnie w trakcie nauki jest
|
