|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Zegarki europejskie - Unitra Warel
voli - 2012-12-12, 14:25 Temat postu: Unitra Warel Unitra Warel - cudze chwalicie, swego nie znacie, czyli polskie w kosmosie
Unitra jest zegarkiem znanym i rozpoznawalnym, opisywać niby jej nie trzeba, a jednak warto
Pomimo upływu lat ma w sobie jakąś magię, stylistyka typowa dla "wyświetlaczy" z połowy lat '70, niby nic ciekawego a jednak... urzeka, jest ponadczasowa i ma w sobie "to coś".
Unitra to zegarek z aspiracjami, szkło jest szklane (a nie z plexi), koperta wykonana w całości ze stali (co wówczas nie było pospolite), bransoleta sygnowana (mniejsza z tym jak, ale jest) - w pewnym sensie jest to najlepszy jakościowo polski zegarek.
Warto też nadmienić, że jak dotąd w kosmos wyeksportowaliśmy (przy "małej" pomocy ludzi radzieckich) jednego człowieka i ... jeden zegarek. Hermaszewski miał na lewym ręku Unitrę (na drugim coś jeszcze, ale mniejsza z tym, ważne że "nasza" była
Poniżej pozwolę sobie zamieścić dwa zdjęcia (z powiększonymi fragmentami) - jedno z ziemi, jedno z przestrzeni. Takich i dużo lepszych jakościowo zdjęć jest sporo, kto chce ten dotrze, ale wzmiankowane zdjęcia nie należą do mnie więc oparłem się tylko na upublicznionych (dla zainteresowanych polecam stronę gen. Hermaszewskiego, agencje prasowe typu PAP itp. oraz zdjęcia dotyczące generała Hermaszewskiego, Sojuza 30 i programu Interkosmos).
Swój zegarek skompletowałem z kilku wraków, wreszcie jest i to w takim stanie w którym chciałem by był
Pudełko miałem bez jakiegokolwiek wkładu więc dorobiłem poduszki i poskładałem wszystko tak, że teraz zegarek jest w środki zabezpieczony i to w dodatku mieści się tam razem z dobranym stojaczkiem.
Ratler Wściekły I - 2012-12-12, 15:06
Pogratulować trzeba widząc takie zdjęcia
buran - 2012-12-12, 15:09
Zegarek mimo upływu lat prezentuję się doskonale,nawet logo nic się nie zestarzało.Z perspektywy czasu widać że Unitry robiły naprawdę porządne rzeczy.I komu to przeszkadzało?
Kto pamięta wizytę Wałęsy w Unitrze i jego "patefony"?
Voit - 2012-12-12, 15:15
Świetny zegarek, kawał historii...
Dobra robota.
Wal się!
...Klimiuk miał złotą jedynkę?
mpawel - 2012-12-12, 16:24
Co za stan Gratulacje
Cezar - 2012-12-12, 16:29
Ja mam takiego uboższego braciszka...
Pamiętam, jaki byłem dumny, gdy dostałem go od Tatusia
buran - 2012-12-12, 16:41
Też fajny,wygląda jak maska spawalnicza
Rudolf - 2012-12-12, 16:47
Kufa .. miałem takiego i oddałem kumplowi bo ... w sumie to nawet nie było powodu .
ALAMO - 2012-12-12, 17:13
Voli, a idi ty na wuj ...
Nie dość że się dzisiaj 2 razy odkopywałem ... nie dość że w tym białym gufnie co z nieba leci musiałem dzisiaj zrobić po mieście 100 km w szczycie ... to jeszcze i ty musiałeś, c'nie?
Masz masz tu nóż, i mnie po prostu dobij
voli - 2012-12-12, 17:38
ALAMO napisał/a: |
....(...)... i mnie po prostu dobij |
służę Panie :
http://www.chinawatches.p...p=531364#531364
wahin - 2012-12-12, 19:45
Voli gratuluję świetnego stanu i wal się w zaspę
Ps. To nam się Szczecin rozrósł
100 km korka w szczycie
Santino - 2012-12-12, 19:47
wahin napisał/a: | To nam się Szczecin rozrósł
100 km korka w szczycie |
wahin - 2012-12-12, 19:49
Nie ma się co śmiać, za niedługo nie będzie Koszalina, nie będzie Białogardu - będzie tylko Szczecin
Ratler Wściekły I - 2012-12-12, 19:49
gigantoalamomania chyba że jedździł w kółko po jakimś rondzie jest tam jakieś rondo w Szczecinie?
wahin - 2012-12-12, 19:52
Rond w Szczecinie pod dostatkiem (bywa nazywany Paryżem północy) ale taaaaaaaaaaaaaak wielkiego nie widziałem, choć mieszkałem w nim 3 lata
Cezar - 2012-12-12, 20:02
Szczecin jest duży...od morza do morza
ALAMO - 2012-12-12, 20:27
Ponieważ w przeciwieństwie do was, buraki , MUA mieszka w mieście historycznie zintegrowanym ze stolicą Europy - a nie w jakims pierdziszewie nad Wisłą, co pierwsza cywilizacja na wschód od was to dopiero Moskwa - informuję jak zwykło się informować krewniaków z prowincji jak do miasta przyjechali
Otóż, Szczecin jest bodaj jednym z najrozleglejszych terytorialnie miast w Bolandzie. Z krańca na kraniec zrobić 40 km - to jest żadne wyzwanie. A jak się kto postara, to mu stuknie 50 km Tak, wiem, w stolicy ojczyzny ziemniaka po 50 km to już jest Międzychód A w stolicy sam nie wiem czego - Grójec Sorry, u mnie dalej jest miasto
Jacek. - 2012-12-12, 20:32
ALAMO napisał/a: | a nie w jakims pierdziszewie nad Wisłą, co pierwsza cywilizacja na wschód od was to dopiero Moskwa - |
A na zachód Paryż, zwany Szczecinem południa
Gboo.
ALAMO - 2012-12-12, 20:44
O to to,mądrego to i dobrze posłuchać
wahin - 2012-12-12, 21:13
Jedno jest pewne - największy cmentarz w Europie jest w Szczecinie.
Rudolf - 2012-12-12, 21:39
wahin napisał/a: | Jedno jest pewne - największy cmentarz w Europie jest w Szczecinie. | to może nie być przypadek
lahcim - 2012-12-12, 21:39
Gratulacje! Świetny zegar i w super stanie. Raz widziałem go na żywo w akcji. Kiedyś przewinęła mi się przez ręce koperta bez dekielka. W końcu wylądowała u kumpla no i powstał taki "MOD":
Tutaj filmik:
http://www.youtube.com/wa...d&v=xCkPwlPzve4
kesek - 2012-12-12, 21:47
Gratuluję nabytku. Kawał historii. Nigdy go nie widziałem w tak dobrym stanie
jaro19591 - 2012-12-12, 21:57
Ja widziałem. Miałem kiedyś nowiuśki, ze sklepu!
Spam - 2012-12-12, 22:16
voli graty... bachteri nie trawię ale znaczek zacny...
voli - 2012-12-14, 00:09
buran napisał/a: | Też fajny,wygląda jak maska spawalnicza |
Faktycznie, to dobre jest
Cezar, ale nie przejmuj się, masz polskiego zegarka? Masz!! Zegarka od Ojca - bezcenne! No i w dodatku zegarka nieczęsto widywanego (przyznam, że dotąd znałem tylko "srebrnego" unitrona 11 a 21 widzę pierwsze A że plastik fantastk ? No cóż, był taki smutny okres w historii zegarków, że plastkowy = fajny i nowoczesny (i podejrzewam, że dla producentów po prostu tańszy i łatwiejszy jako materiał), na szczęście ludziskom już chyba z grubsza przeszło.
Warto jednak napisać, że "unitra klasyczna nieciekłokrystaliczna" też nie obroniła się przed ekspansją plastików:
Choć z niejaką dumą muszę napisać, że jednak moja uboga syntetyczna siostra ma więcej uroku - krwistooki demon w spawalniczej masce.
Rudolf napisał/a: | wahin napisał/a: | Jedno jest pewne - największy cmentarz w Europie jest w Szczecinie. | to może nie być przypadek |
No przeca Alamo jakoś musiał rozładoweać ten korek nie ?
mloodzian - 2013-01-15, 23:44
ja również posiadam Unitre. Stan wizualny i elektroniczny nie naganny. Jutro wybieram się na włożenie baterii, wymianę uszczelki dekla, oraz możliwe że zlecę polerowanie koperty oraz bransolety.
oto zdjęcie z czasem wrzucę więcej:
Zegarek należy do mojego ojca i 25 lat przeleżał w szufladzie, w swojej kolekcji posiadam również 15 letnie Seiko 5 Automatic SN oraz 50 letniego Poljota ale jego stan jest tragiczny wizualnie, lecz mechanizm nadal jest sprawny i działa. Oczywiście mam również nowe zegarki które używam na codzień
Santino - 2013-01-15, 23:55
mloodzian napisał/a: | ja również posiadam Unitre. |
Jakbyś się chciał pozbyć, to podjadę
A w ogóle, to przywitaj się tutaj:
http://www.chinawatches.p...=13691&start=75
mloodzian - 2013-01-16, 00:41
to dobre było, zegarek zostanie u mnie w rodzinie chyba do końca swoich dni
[ Dodano: 2013-01-17, 11:49 ]
Wrzucam tak na szybko 4 zegarki , został jeszcze do pokazania Seiko 5 Automatic. Jak będę miał wiecej czasu to dadam dokładniejsze zdjęcia bo jestem na etapie kończenia pracy inżynierskiej i obrony w lutym.
Poljot:
1:
2:
Unitra:
1:
2:
Casio:
1:
Orient:
1:
hrabia - 2013-01-30, 20:41
Ja planuję przetestować dwa sprzęty, które są na tych samych flakach, które ładowali do Warela. Kumie-posiadaczu Warelki, jesteś mi w stanie powiedzieć, jakie to powinny dokładnie być baterie? Bo że dwie pastylki i że po 1,5 V wiem, ale nie wiem jakie oznaczenie
mazok - 2013-01-30, 21:36
srebrowe 301 np
http://allegro.pl/1szt-ba...2891704340.html
mam, polecam
hrabia - 2013-01-30, 21:52
Ok, dzięki, kupuję więc sr43sw i zobaczę czy domniemane trupki odpalą.
voli - 2013-02-03, 11:35
Tylko zakładając patrz na orientację - unitra bardzo nie lubi odwrotnej polaryzacji, zwarć etc.
hrabia - 2013-02-03, 23:04
Baterie mocowałem dobrze, ale nie ruszył ani jeden, ani drugi. Styki wyglądały w miarę ok, więc pewnie zegareczki po prostu padły. Jeszcze chcę je podczyścić, ale strasznie zagoniony jestem, więc muszą poczekać. A jak nie pójdą, czego się spodziewam, to zostaną na pamiątkę w szufladzie, bo nie sądzę, żeby ktoś takie coś naprawiał, tym bardziej za ludzki pieniądz
voli - 2013-02-03, 23:27
Sprawdź jeszcze sam mechanizm wyjęty z koperty (są na wcisk, "pacniesz" o dłoń lub rozsądnie podważysz i wyskoczy). Miałem taka sytuację, że zegarek w kopercie nie reagował, ale reagował na bezpośrednie "posmyranie" styków pod przyciskami, można to też zrobić bez wyciagania z koperty. Wzmiankowana sytuacja miała miejsce w kopercie stalowej, żadne regulacje położenia przycisku (ani moje ani zegarnistrza) nie dawały efekt, natomiast werk "ożył" luzem, teraz pracuje w identycznej kopercie bez problemu - podejżewam, że pojawiało się jakieś zwarcie, upływy prądu na kopertę i dalej do masy czytaj na nosiciela - coś w tym rodzaju, nie doszedłem. Kopert jest sporo ale dobrych mechanizmów... wiec uratowany, pozornie popsuty werk ucieszył podwójnie
hrabia - 2013-02-03, 23:48
Hm. Oba moje zegarki mają mechanizmy przytwierdzone na dwie śrubki, mam wrażenie. Nie chcę teraz po nocy grzebać, ale jak będę czyścił, to i elektrowerki wyciągnę, może rzeczywiście same pójdą .
|
|