Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Warsztat - zegarek w "spoczynku")))

robert - 2012-06-08, 12:47
Temat postu: zegarek w "spoczynku")))
czy odlozenie zegarka automatycznego (do czasu az przestanie chodzic )ma wplyw na jego zywotnosc?
Jacek. - 2012-06-08, 14:10

Żadnego.
A gdy zegarek leży kilka lat to nawet przedłuża :wink:

Gb.

[ Dodano: 2012-06-08, 14:59 ]
Oczywiscie z tą poprawką, że zegarkowi mechanicznemu należy sie przegląd co 5 do 7 lat.

Gb.

Spam - 2012-06-08, 18:50

Jacek. napisał/a:
Żadnego.
A gdy zegarek leży kilka lat to nawet przedłuża :wink:


:mrgreen:

robert - 2012-06-09, 11:31

i te wszystkie glupoty o zastyganiu smaru sa wyssane z palca>?
Jacek. - 2012-06-09, 12:21

robert napisał/a:
i te wszystkie glupoty o zastyganiu smaru sa wyssane z palca>?


To mozliwe w przypadku nasmarowania olejem jadalnym albo niektórych kombinacji starszych smarów i chemikalii, ale wtedy taki syf zastygnie niezależnie czy zegarek chodzi, czy nie.
Ogólnie krzepnięcie smaru w prawidłowo utrzymanym zegarku to bzdet. Normalnie po dłuższym leżeniu zegarek zwykle chodzi troszkę niedokładnie, ale to ustępuje w ciągu maksymalnie 2 - 3 tygodni.
Podobne bajędy krążą na temat szkodliwości nakręcania ręcznie zegarków automatycznych. To bzdet, no może z wyjątkiem Seiko 7S26/36 - tu próba nakręcania ręcznie może prowadzić do głębokiej frustracji :wink:

Gburr.

Tomek - 2012-06-09, 12:53

Jacku, a ETA 2824-2? Niby dokręcanie ma, ale czytałem opinie, że lepiej z niego nie korzystać ..
Jacek. - 2012-06-09, 14:22

Tomek napisał/a:
Jacku, a ETA 2824-2? Niby dokręcanie ma, ale czytałem opinie, że lepiej z niego nie korzystać ..


Znam tę teorię, ale nikt nie napisał co to takiego złego dzieje się przy nakręcamiu ręcznym. Układ automatu 2824-2 nie różni się szczególnie od ST-25. Tyle, że sprzęgiełko rewersyjne ma większe przełożenie i potępieńczo wyje. Karta serwisowa ani biuletyny ETy nie zawierają żadnych uwag na ten temat (kartę 2824-2 masz na ftp - w "cytochrom papers", ETA2824.pdf)
BTW jednemu na kizi coś tam się podobno zepsuło przy dokręcaniu koronką, ale, jal pamietam, nie był w stanie zeznać co i w jakiej sytuacji.

Gbourek.

Tomek - 2012-06-09, 16:56

Dziękuję.
Dokręcania zwykle używam tylko do pierwszego uruchomienia zegarka (raptem kilka obrotów koronką), jeszcze przed ustawieniem godziny, bo nic mnie bardziej nie wkurza, jak po dokładnym zsynchronizowaniu wskazówek z atomowcem ( :mrgreen: ) wciskam koronkę a sekundnik ani drgnie :evil: . I mam tak tylko w obu posiadanych Etach, w moich automatycznych Seiko czy Orientach ten problem nie występuje.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group