Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Warsztat - Gdzie popełniłem błąd?

mapeth - 2012-05-03, 11:38
Temat postu: Gdzie popełniłem błąd?
zabrałem się dzisiaj z racji nadmiaru wolnego czasu za przeczyszczenie koperty do mojej czajki. standardowo wyciągnąłem wałek z koronką (wciskając tajemniczy przycisk :mrgreen: ) wrzuciłem brudasa do kąpieli i gitara.
po wyschnięciu spolerowałem jeszcze szkiełko i wziąłem się za składanie wszystkiego do kupy i właśnie...
co mogłem zrobić źle, gdyż wałek z koronką wchodzi mi do końca nie stawiając żadnego oporu :oops: nakręcanie średnio wychodzi a koronkę razem z wałkiem mogę w każdej chwili spokojnie wyciągnąć...
gdzie spartoliłem sprawę ? :mrgreen:

selassje - 2012-05-03, 11:59

nic nie wypadło od strony tarczy? jak tak, to musisz zciągnąć wskazówki i tarczę i poskładać wszystko
mapeth - 2012-05-03, 12:05

nic nie wypadło... :oops: aż przeczesałem dla pewności raz jeszcze teren, na którym rozbierałem ów czajkę i nic podejrzanego nie znalazłem :roll:
selassje - 2012-05-03, 12:51

któraś z części z "keyless works" ( nie wiem jak to jest po Polsku - to ten system ktory trzyma wałek, i umożliwia zmianę nim godziny, daty itp) Ci sie pewnie przesuneła lub wypadła
Jacek. - 2012-05-03, 12:56

Jest nadzieja, że ramię tylko się zawiesiło. Popatrz badawzo.
Samo zdjęcie tarczy jest proste, ale rozkręcanie remontuaru już nie.

J.

mapeth - 2012-05-03, 13:10

aż tak dalekiej ingerencji się jeszcze nie odważę :oops:
póki co jestem na etapie poszukiwania porządnego zestawu wkrętaków i kompletowania narzędzi więc z tymi co mam, to coś czuję, że jestem w stanie popsuć jeszcze bardziej :)
jutro i tak planowałem wizytę u zegarmistrza więc dorzucę jeszcze i tę czajkę do pacjentów :roll:
poza tym rozkręcanie werków chcę rozpocząć od złomków, a tej czajki mi szkoda :wink:

Monter - 2012-05-07, 10:54

Moze nie odbił ci ten przycisk od yciągania wałka? Miałem podobnie w wostoku- wałek latał i dopiero poskutkowało kilkakrotne naciśniecie owego przycisku i włożenie wałka.
Jacek. - 2012-05-07, 21:44

mapeth napisał/a:
aż tak dalekiej ingerencji się jeszcze nie odważę :oops:
póki co jestem na etapie poszukiwania porządnego zestawu wkrętaków i kompletowania narzędzi więc z tymi co mam, to coś czuję, że jestem w stanie popsuć jeszcze bardziej :)
jutro i tak planowałem wizytę u zegarmistrza więc dorzucę jeszcze i tę czajkę do pacjentów :roll:
poza tym rozkręcanie werków chcę rozpocząć od złomków, a tej czajki mi szkoda :wink:


A ja ci mówię: njpierw popatrz. Wodzik będziesz widział bez zdejmowania tarczy, prosto pod dziurą na wałek. Jeśli jest odsunięty od płyty, może być, że po prostu luz tłoczka był za duzy i wisi on na krawędzi otworu. To częste.

J.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group